Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

„Znów bełkot zamiast twardej obrony Polski”. Tusk zabrał głos po orzeczeniu TSUE. Nic nie wyjaśnił

Przed wtorkowym posiedzeniem rządu premier Donald Tusk odniósł się do głośnego orzeczenia TSUE, który orzekł, że "państwo członkowskie ma obowiązek uznać małżeństwo pary tej samej płci zawarte legalnie w innym kraju Unii, nawet jeśli prawo tego państwa nie uznaje tego typu związków". Wywód Prezesa Rady Ministrów przyniósł jednak więcej pytań, niż odpowiedzi.

We wtorek Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej odpowiadając na pytanie Naczelnego Sądu Administracyjnego orzekł, że “państwo członkowskie ma obowiązek uznać małżeństwo pary tej samej płci zawarte legalnie w innym kraju Unii, nawet jeśli prawo tego państwa nie uznaje tego typu związków".  

Orzeczenie sprzeczne z polską konstytucją wywołało wiele emocji. Komentujący wskazują, że unijny trybunał wprost próbuje rozszerzać swoje kompetencje, na obszary, w których nie ma do tego prawa.

W środę głos w sprawie zabrał przed posiedzeniem rządu premier Donald Tusk. Na wstępie oznajmił, że "chce wszystkich uspokoić". Jego tłumaczenie jednak przyniosło więcej pytań niż odpowiedzi.

"Nie jest tak, że Unia Europejska nam cokolwiek może w tej kwestii narzucić. Jak wiecie pracujemy nad własnymi przepisami prawa, które będą to regulowały w sposób taki, jaki większość Polaków, poprzez większość parlamentarną uzna za stosowny"

– oznajmił.

Mimo słów o niezależności Polski w tej kwestii, po chwili przyznał "no taka jest Europa, my będziemy oczywiście respektować wyroki trybunałów europejskich także w tej kwestii". - Powtarzam one dotyczą tych wszystkich, którzy mieszkają w innych państwach europejskich i kiedy przybędą do Polski będziemy musieli i będziemy chcieli traktować ich z pełnym respektem, ale też zgodnie z przepisami polskimi - mówił.

"My będziemy stali na straży tego, aby pozycja Polski w Europie była silna, a to oznacza także respektowanie trybunału, ale równocześnie, wszędzie tam, gdzie rozstrzygać o sprawach musi państwo narodowe i prawo krajowe, będziemy się trzymać tej zasady"

– ogłosił.

"Ktoś go w ogóle rozumie?"

Tyle że w tej kwestii nie da się zachować neutralności. Orzeczenie TSUE jest wprost sprzeczne z Polską konstytucją, która mówi, że związek małżeński to związek kobiety i mężczyzny. 

Znów bełkot zamiast twardej obrony Polski i Polaków. Orzeczenie TSUE jest wprost sprzeczne z polską Konstytucją, oznacza obowiązek legalizowania małżeństw homoseksualnych w Polsce. NIE ma na to zgody!

– stwierdził europoseł PiS Mariusz Kamiński, komentując wywód premiera.

Źródło: niezalezna.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane