Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Ziobro zawiadamia prokuraturę po akcji komisji Sroki. „Chcą mnie zamknąć, bo mogę zagrozić Trzaskowskiemu”

Podjąłem decyzję o tym, że skieruję zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa na członków nielegalnie działającej komisji śledczej do spraw Pegasusa - poinformował w poniedziałek były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Zaznaczył, że z zawiadomienia wyłączony będzie poseł Konfederacji Przemysław Wipler. Zdaniem Ziobry członkowie komisji działali na zlecenie obozu rządzącego i próbują bezprawnie pozbawić go wolności, ponieważ posiada informacje mogące zagrozić kampanii Rafała Trzaskowskiego.

Komisja śledcza Sroki
Komisja śledcza Sroki
fot. Zbyszek Kaczmarek - Gazeta Polska

W piątek po wywiadzie w Telewizji Republika Zbigniew Ziobro został doprowadzony do Sejmu, bo został wezwany na przesłuchanie nielegalnej komisji ds. Pegasusa. Gdy pojawił się już w budynku Straż Marszałkowska uniemożliwiła mu pójście na posiedzenie. W tym czasie Magdalena Sroka wraz z innymi członkami postanowili zakończyć pracę i wystąpić o 30-dniowy areszt. Po ekspresowym głosowaniu uciekli z posiedzenia.

Zdaniem Ziobry próba bezprawnego pozbawienia go wolności, została zaplanowana przez obóz rządzący. Podkreślił, że może to wynikać z faktu, iż posiada informacje, które "rzutują bardzo poważnie na osobę pana [Rafała - przyp. red.] Trzaskowskiego". 

"[Obóz rządzący - przyp. red.] obawia się, że moja wiedza, wynikająca z nadzorowania śledztwa dotyczącego osobiście najbliższych współpracowników pana Trzaskowskiego, ich mafijnych powiązań, ogromnej korupcji, łapownictwa może być krytycznie groźna dla jego kampanii prezydenckiej"

– oznajmił.

Były minister sprawiedliwości zaznaczył, że "instytucje prawa karnego, które pozwalają pozbawiać kogoś wolności nie mogą służyć temu, aby tworzyć sztuczki, manipulacje i zamykać przeciwników politycznych w aresztach i pozbawiać ich wolności"

"W związku z tym, że jest to oczywisty nadużycie prawa, i w związku z tym, że naszym zdaniem jest to też przestępstwo kierujemy do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez członków nielegalnej komisji śledczej - nie dotyczy ono oczywiście pana posła Wiplera - którzy [...] podjęli się działań - można powiedzieć - w desperacji, działań niemalże samobójczych i od strony wizerunkowej, i strony prawnej, które miałyby na celu doprowadzić do tego, by mnie pozbawić wolności"

– oznajmił.

"Mamy powody, by się chwalić"

Odnosząc się wcześniej do samej komisji ds. Pegasusa. polityk PiS przypomniał, że kilkukrotnie apelował do przedstawicieli rządu, aby jeszcze raz uchwalić jej powołanie. - Takiej, która nie posiadałaby owych zasadniczych wad konstytucyjnych - wyjaśnił.

"Zrobiliśmy to dlatego, że nie mamy nie tylko nic do ukrycia, ale mamy wszelkie powody, aby chwalić działania - odpowiedzialne działania - rządu Zjednoczonej Prawicy"

– oznajmił, podkreślając, że zakup Pegasusa miał na celu przeciwdziałanie przestępczości, która zagrażała Polakom - także w wykonaniu obcych służb specjalnych .

Propozycja jest aktualna

Były minister sprawiedliwości poinformował, że PiS wciąż chce, aby sprawę Pegasusa wyjaśnić. - Jesteśmy gotowi podnieść jeszcze raz rękę w Sejmie za uchwałą o powołaniu sejmowej komisji śledczej do spraw Pegasusa, która pozwoliłaby zgodnie wszystkim w ramach obowiązującego prawa wyjaśnić wszystkie ewentualne stawiane wątpliwości, co do naszych działań jako rządów Zjednoczonych Prawicy w zakresie poprawy i podniesienia bezpieczeństwa Polaków  - powiedział.

"Ale taki tylko tak, kiedy będzie to się mieścić w ramach reguł prawa, w tym reguł naszej konstytucji"

– zaznaczył.

 



Źródło: niezalezna.pl

#komisja ds. Pegasusa #Zbigniew Ziobro #wybory 2025