Jak komisje śledcze zdemaskowały głupotę polityków od ośmiu gwiazdek Czytaj więcej w GP!

Ziobro o mechanizmie sterowaniami składami sędziowskimi. „Komuna wróciła do sądów”

- Adam Bodnar celowo skierował do Sądu Okręgowego i Sądu Apelacyjnego w Warszawie sędziów, wybranych według kryteriów nienawiści, konfliktu. Takich sędziów, którzy gwarantują "słuszność zachowania", wyrokowania tych sędziów w przyszłości. (...) Oni chcą mieć sędziego, o którym z góry wiedzą, jaki wyda wyrok. Komuna wróciła do sądów - powiedział dzisiaj podczas konferencji prasowej Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości.

Zbigniew Ziobro
Zbigniew Ziobro
Prawo i Sprawiedliwość - x.com

Dzisiaj podczas konferencji prasowej w Sejmie, Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości, ocenił, że obecna władza "w sposób przestępczy przejęła administrację w Sądzie Okręgowym i Sądzie Apelacyjnym w Warszawie, odsuwając legalnych prezesów sądów, legalne władze kadencyjne i powołując swoich nominatów".

- Nie robiono tego bez powodu, ta ryzykowna operacja była podyktowana głębszymi celami. Tak jest, gdy zobaczymy, jaki scenariusz Tusk i Bodnar piszą dla polskiego sądownictwa. Nielegalnie powołane władze sądów pozwalają Bodnarowi i Tuskowi manipulowanie składami sądów, zarówno w kwestiach aresztowych, jak i sprawach, kiedy jest to dla nich ważne, kiedy wyrok może mieć wymiar polityczny. Kiedy wiedzą, że przed niezależnym i niezawisłym sądem mogliby się liczyć z kompromitującą porażką - powiedział Ziobro.

Dodał, że "nie mogliby sobie pozwolić na to, że jeszcze sędzia wydałby uczciwy wyrok".

- Po odsunięciu części sędziów do "getta", poszli dalej. Postanowili wkroczyć w obszar losowania sędziów. Istota systemu losowania sędziów, który wprowadziliśmy jako pokłosie afery "sędziego na telefon", sprowadzała się do dwóch założeń. Pierwsze, że prezes sądu, którzy może być powiązany z władzą lub lokalnym układem, nie może wskazywać sędziego, który będzie daną sprawę rozpoznawał. Po drugie - aby obciążenie między sędziami było równe. System informatyczny wybiera 4 sędziów, według kryterium najmniejszego obciążenia sprawami

- tłumaczył Zbigniew Ziobro.

Popatrzmy na sprawę Funduszu Sprawiedliwości. Najmniejsze obciążenie sprawami mieli sędziowie, który na krótko przed aktem oskarżenia, Adam Bodnar delegował do Sądu Okręgowego w Warszawie. Wiedział, że ktoś z nich na pewno zostanie sędzią referentem. Jako Prokurator Generalny wiedział też, że będzie niebawem akt oskarżenia ws. Funduszu Sprawiedliwości - dodał.

Podkreślił, że każdy z sędziów skierowanych do SO "wyróżniał się konfliktem z poprzednim Ministerstwem Sprawiedliwości".

- Bodnar celowo skierował sędziów, wybranych według kryteriów nienawiści, konfliktu. Takich sędziów, którzy gwarantują "słuszność zachowania", wyrokowania tych sędziów w przyszłości. (...) Oni chcą mieć sędziego, o którym z góry wiedzą, jaki wyda wyrok. Komuna wróciła do sądów

- stwierdził były szef MS.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Zbigniew Ziobro

dm