Sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa na posiedzeniu o godz. 10 zamierzała przesłuchać byłego ministra sprawiedliwości - prokuratora generalnego, obecnie posła PiS. Była to siódma próba przesłuchania Zbigniewa Ziobry, ostatnio komisja planowała go przesłuchać 24 kwietnia.
"Co nie jest dużym zaskoczeniem, pan Zbigniew Ziobro nie stawił się na posiedzenie komisji. W związku z tym musimy wypracować wnioski z dzisiejszej komisji" - powiedziała przewodnicząca komisji Magdalena Sroka (PSL-TD).
Komisja bada, czy użycie oprogramowania inwigilacyjnego Pegasus przez rząd, służby specjalne i policję w czasie, kiedy rządziło PiS, było zgodne z prawem. Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz. Według przekazanych dotąd, m.in. przez NIK, informacji system Pegasus został zakupiony jesienią 2017 r. dla CBA, ze środków pochodzących w zasadniczej części (25 mln zł) z Funduszu Sprawiedliwości (nadzorowanego przez ministerstwo sprawiedliwości).