W niedzielę 24 sierpnia, w drugiej turze wyborów przedterminowych na prezydenta Zabrza, pokonał pan konkurentkę z Platformy Obywatelskiej. Przed tą turą wyborów otrzymał Pan poparcie związanego z Prawem i Sprawiedliwością pana Borysa Borówki, który w I turze wyborów uzyskał trzeci wynik wyborczy. Co to poparcie dla pana znaczy?
Jestem wdzięczny za wsparcie środowiska Prawa i Sprawiedliwości. Było ono bardzo cenne. Cieszę się, że wyborcy, którzy w I turze oddali głos na pana Borówkę, w drugiej w znacznej większości najwyraźniej poparli mnie. Taka postawa wydatnie pomogła w moim zwycięstwie.
Ewę Weber związaną z Platformą pokonał Pan różnicą 106 głosów, katowicka „Gazeta Wyborcza” napisała, że głosy należy przeliczyć ponownie, bo mogły wystąpić nieprawidłowości w ich przeliczeniu. PKW, która wypowiedziała się w sprawie, uznała to za bzdurę. Jaka jest pana opinia na ten temat? Czy to sianie fermentu?
Trudno mi to ocenić jednoznacznie. Nie byłem obecny przy liczeniu głosów. Jeżeli ktoś uważa, że powinno się głosy ponownie przeliczyć, powinien złożyć w tej sprawie stosowny wniosek. Najlepsze informacje w sprawie ma na pewno PKW. Nie boję się ponownego przeliczenia głosów! Ich liczba jest wiarygodna.
Czym chciałby się Pan zająć w pierwszej kolejności po zaprzysiężeniu, które będzie mieć miejsce jutro o godz. 12, a więc 27 sierpnia. Czy to będą, np. inwestycje, kwestia redukcji zadłużenia miasta?
Na pewno bardzo ważne jest dla mnie zadłużenie Zabrza. Chcę podjąć także inne działania, takie jak m.in. kwestia prywatyzacji klubu piłki nożnej Górnika Zabrze, która jest w toku i trzeba zadbać, by dalej ten proces niepotrzebnie się nie przedłużał. Trzeba to sprawnie doprowadzić do szczęśliwego końca.
Gdy tylko będę miał wgląd do dokumentów i spraw bieżących, po zaprzysiężeniu będę wiedział, jakie inne pilne sprawy są w toku.
Przypomnijmy: zabrzanie 12 maja w referendum zdecydowali o odowłaniu z funkcji prezydent Agnieszki Rupniewskiej związanej z Platformą. Później na stanowisko p.o. prezydenta miasta premier Tusk powołał związaną z PO Ewę Weber. I tura wyborów przedterminowych miała miejsce 10 sierpnia, do drugiej tury weszli Kamil Żbikowski, stowarzyszenie „Lepsze Zabrze” i Ewa Weber. 24 sierpnia br. Kamil Żbikowski uzyskał zwycięstwo przewagą 50,17 proc. głosów.
![Ruchniewicz odwołany. "Desperacka próba ratowania własnej głowy" [KOMENTARZE]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/08/29/n_81465dd50d8f6d3736a60be0b6b7ebcd3580a07ad0c17a9147187494ac878f50_c.jpg?r=1,1)