Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Wyciekł list UE do Putina. „Wzywamy Rosję do złagodzenia eskalacji”

Do internetu wyciekły fragmenty listu zaadresowanego do Moskwy, którego nadawcą jest wysoki przedstawiciel Unii Europejskiej do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Josep Borrell. Fragmenty upublicznionej korespondencji są odpowiedzią na pismo, które Rosja wysłała niedawno do krajów należących do Unii Europejskiej. 

pixabay.com / Dusan_Cvetanovic

Autor pisze w imieniu wszystkich państw UE, że Wspólnota jest "poważnie zaniepokojona obecną sytuacją". 

"Mocno wierzymy, że napięcia i nieporozumienia muszą być rozwiązywane poprzez dialog i dyplomację. Wzywamy Rosję do złagodzenia eskalacji i odwrócenia rozwoju militarnego na Ukrainie i wokół niej oraz na Białorusi”

– napisał wysoki przedstawiciel Unii do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa.

W upublicznionej korespondencji znalazła się także deklaracja o gotowości do kontynuowania przez UE dialogu z Rosją odnośnie "zwiększania bezpieczeństwa". Dodano, że bardzo ważne są rozmowy realizowane w ramach Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Przypomniano, że do OBWE należą wszystkie państwa UE (w przeciwieństwie do NATO). 

"Uważamy, że OBWE jest odpowiednim forum do rozwiązywania problemów bezpieczeństwa wszystkich zainteresowanych stron, w komplementarności z innymi istniejącymi formatami, w tym Radą NATO-Rosja"

– napisał Borrell.

List europejskiego urzędnika nie odnosi się jednak w żaden sposób do żądań wyartykułowanych przez Siergieja Ławrowa, szefa rosyjskiego MSZ. Żądał on, aby Unia Europejska jasno określiła swoje stanowisko odnośnie konkretnych umów międzynarodowych. Borell odnosząc się do tej kwestii napisał, że następne rozmowy "dadzą możliwość poruszenia tego tematu". 

Kilka dni temu Josep Borell podczas wizyty dyplomatycznej w Waszyngtonie przekazał, że treść listu będącego odpowiedzią na korespondencję Moskwy, konsultuje z państwami członkowskimi UE. Podkreślił, że Rosja podważa znaczenie Unii Europejskiej w kontekście toczących się negocjacji na temat bezpieczeństwa w Europie. 

 



Źródło: politico.eu, dorzeczy.pl, niezalezna.pl

mm