"O dopisanie do referendum pytania dotyczącego wieku emerytalnego zabiegałem osobiście" - napisał w mediach społecznościowych szef "Solidarności" Piotr Duda. Tym, którzy uważają, że nie powinno się brać udziału w referendum, Duda odpowiada: "Coś z wami chyba nie tak".
Była premier Beata Szydło ogłosiła kolejne pytanie, na które odpowiemy w referendum, jakie odbędzie się prawdopodobnie 15 października. Będzie ono brzmiało: "Czy jesteś za podwyższeniem wieku emerytalnego wynoszącego dziś 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn?".
To nieprzypadkowe pytanie: przed laty koalicja PO-PSL podwyższyła wiek emerytalny dla kobiet i mężczyzn do 67. roku życia, a z ust wielu polityków dzisiejszej opozycji padają sformułowania o możliwym powrocie do dyskusji o większym wieku emerytalnym. Sprawę tę rozstrzygną więc Polacy.
Z tego rozwiązania cieszy się przewodniczący "Solidarności" Piotr Duda. - O dopisanie do referendum pytania dotyczącego wieku emerytalnego zabiegałem osobiście - napisał w mediach społecznościowych. Dodał też coś dla tych, którzy twierdzą, że głosować w referendum się nie powinno.
A wszystkich, którzy nawołują do bojkotu samego referendum pytam: dlaczego wycieracie sobie usta frazesami o demokracji, by potem zniechęcać do wzięcia udziału w najbardziej (obok wyborów) demokratycznej formie wyrażenia swojego zdania przez obywateli? Coś z wami chyba nie tak.
A wszystkich, którzy nawołują do bojkotu samego referendum pytam: dlaczego wycieracie sobie usta frazesami o demokracji, by potem zniechęcać do wzięcia udziału w najbardziej (obok wyborów) demokratycznej formie wyrażenia swojego zdania przez obywateli? Coś z wami chyba nie tak.
— Piotr Duda (@DudaSolidarnosc) August 12, 2023
Prawo i Sprawiedliwość kontynuuje akcję przedstawiania kolejnych pytań referendalnych. Pierwsze pytanie - jak przekazał prezes PiS Jarosław Kaczyński - będzie brzmiało: "Czy popierasz wyprzedaż państwowych przedsiębiorstw?". Kolejne referendalne pytania mamy poznać w niedzielę i poniedziałek. W przyszłym tygodniu powinno odbyć się posiedzenie Sejmu, na którym zapadną decyzje dotyczące referendum.