„Jestem jedynym kandydatem, który może wejść w sprawowanie tej funkcji z marszu. Ja nie muszę się uczyć samorządu, nie muszę się uczyć finansów publicznych - mam doskonały zespół współpracowników, który uzupełnia wszystkie luki, których jeszcze o mieście nie wiem. I to jest jedyna realna szansa na przełom” – zapewnia kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Poznania Zbigniew Czerwiński.
Na konferencji prasowej podsumowującej kampanię kandydata Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Poznania, Czerwiński przypomniał swoje najważniejsze postulaty, w tym m.in. te dotyczące bezpieczeństwa (np. budowę schronów, czy strzelnic), komunikacji (m.in. walka z nieutwardzonymi drogami w mieście, postulat związany z kolejową obwodnicą Poznania przeznaczoną dla ruchu pasażerskiego i doprowadzenie do niej komunikacji szynowej i autobusowej), edukacją (m.in. zwiększenie wpływu rodziców na działalność szkół), a także postulaty związane ze wsparciem seniorów, czy ochroną środowiska.
„Jestem jedynym kandydatem, który może wejść w sprawowanie tej funkcji z marszu. Ja nie muszę się uczyć samorządu, nie muszę się uczyć finansów publicznych - mam doskonały zespół współpracowników, który uzupełnia wszystkie luki, których jeszcze o mieście nie wiem. I to jest jedyna realna szansa na przełom”
– zapewnił Czerwiński.
Obecny na konferencji prasowej szef struktur PiS w Poznaniu poseł Szynkowski vel Sęk zaznaczył, że „do wyboru jest pięciu kandydatów - już w najbliższą niedzielę, 7 kwietnia poznaniacy będą mogli zdecydować kto z tej piątki będzie mógł uzyskać ich zaufanie”.
Szynkowski vel Sęk ocenił jednak, że „w istocie czwórka z tych kandydatów reprezentuje jedną opcję myślenia o mieście”.
„Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania, odpowiedzialny za wszystko to, co działo się w mieście w ciągu ostatnich dziewięciu lat - chaotyczne remonty, brak wysokiej jakości kształcenia w placówkach oświatowych, rodzice boją się bardzo często posyłać swoje dzieci do szkoły, miasto pustynnieje - o tych wszystkich elementach co w mieście przez ostatnie dziewięć lat zostało niewykorzystane, bądź zostało zepsute, mówił wśród tych ostatnich tygodniach Zbigniew Czerwiński”
– powiedział poseł.
Według niego, tylko kandydat Zjednoczonej Prawicy jest realną szansą na zmiany w mieście. Wskazał, że pozostali kandydaci, na różnych etapach, w różny sposób wspierali prezydenta Jaśkowiaka.
„Jedyną alternatywą, jedynym zespołem, też z zapleczem kandydata na prezydenta, który sprzeciwiał się przez te ostatnie 9 lat szkodliwym propozycjom prezydenta, kontrolował prezydenta, wskazywał na niegospodarność, domagał się wyjaśnień (…), było środowisko Zjednoczonej Prawicy. To środowisko reprezentuje dzisiaj kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Zbigniew Czerwiński”
- mówił.
Poseł przypomniał, że Czerwiński jest popierany przez szersze środowisko niż tylko środowisko Prawa i Sprawiedliwości. "W skład tego środowiska wchodzą również przedstawiciele Konfederacji, przedstawiciele Polska Jest Jedna - ponieważ ta szeroka paleta, ten wachlarz środowisk reprezentuje tych wszystkich, którzy nie godzą się na to, co działo się w mieście w ostatnim czasie, którzy są w tym wiarygodni, bo nie sankcjonowali tej polityki” – zaznaczył Szynkowski vel Sęk.
Dodał, że Czerwiński to "wybór innego Poznania". „Poznania, który potrafi troszczyć się o każdego obywatela, który potrafi naprawić to wszystko, co w mieście w ciągu ostatnich dziewięciu lat zepsuto. Jest na to pomysł. Nasz kandydat wraz z jego zapleczem w radzie miasta ma determinację żeby ten pomysł realizować” – podkreślił.