Marciniak zauważył, że 5 lat temu frekwencja w wyborach do PE wyniosła 14,39 procent, czyli obecna jest prawie o 3 proc. niższa. - W wyborach samorządowych, które odbyły się 7 kwietnia, w pierwszej turze, frekwencja wyniosła 16,52 proc., a w wyborach ostatnich do Sejmu, w ubiegłym roku, w październiku o tej porze frekwencja wynosiła 22,59 proc. - przypomniał.
Marciniak przekazał też informacje o frekwencji w poszczególnych okręgach:
- Okręg 1 - Gdańsk - 11,75 proc.
- Okręg 2 - Bydgoszcz - 11,33 proc.
- Okręg 3 - Olsztyn - 11,61 proc.
- Okręg 4 - Warszawa 1 - 13,92 proc.
- Okręg 5 - Warszawa 2 - 11,20 proc.
- Okręg 6 - Łódź - 12,39%
- Okręg 7 - Poznań -10,57 proc.
- Okręg 8 - Lublin - 10,62 proc.
- Okręg 9 - Rzeszów - 11,49%
- Okręg 10 - Kraków - 12,13 proc.
- Okręg 11 - Katowice - 11 59 proc.
- Okręg 12 - Wrocław - 11,15 proc.
- Okręg 13 - Gorzów Wielkopolski - 11,64 proc.
Najniższa frekwencja wystąpiła w okręgu nr 7 - Poznań - 10,57 proc.
Najchętniej do urn wyborczych poszli mieszkańcy województw małopolskiego (12,80 proc.), mazowieckiego (12,66 proc.) oraz łódzkiego (12,39 proc.). Najgorzej frekwencja wypada w województwach: opolskim (9,87 proc.), świętokrzyskim (10,29 proc.) oraz wielkopolskim (10,57 proc.)
PKW przekazała również, jak wygląda sytuacja w poszczególnych miastach.
