- Musi wygrać Zjednoczona Prawica w październiku z prostej przyczyny. Jeśli wygra druga strona, to o tych postulatach i ja i społeczeństwo, obywatele mogą zapomnieć - powiedział dziś Paweł Kukiz.
Paweł Kukiz był gościem Radia Wrocław, gdzie był pytany o wybory parlamentarne, które mają odbyć się 15 października. Polityk został zapytany, czy otrzyma "jedynkę" na listach PiS.
"Kiedyś przy jednej z rozmów prezes jakby sam zaproponował bardzo krótko: 'no tak, wiadomo, jedynkę dostaniesz i tak dalej'. Rozmawiamy tam dalej i tak dalej, i już więcej potem o tym nie rozmawialiśmy. No ale w nocy dostałem dzisiaj SMS, że chyba o godzinie 14. jest ogłoszenie tych liderów list i dostałem zaproszenie. Ale może dostałem tylko zaproszenie jako atrakcja albo osoba prowadząca, nie wiem"
Dopytywany, czy będzie "jedynką", odparł:" Na to wygląda".
Paweł Kukiz oświadczył też, że "musi wygrać Zjednoczona Prawica w październiku, z prostej przyczyny, jeśli wygra druga strona, to o tych postulatach i ja i społeczeństwo, obywatele mogą zapomnieć".
"Ponieważ wielokrotnie PO miała możliwość wprowadzenia tych postulatów, które niosę, a przypominam, że to są postulaty PO z 2004 roku, sprzed 20 lat, o których oni zapomnieli, ja cały czas niosę je w sercu i fizycznie. Po prostu i je próbuję zrealizować, jedyną taką nadzieją na ich wprowadzenie, na reformę państwa daję zwycięstwo Zjednoczonej Prawicy"
Paweł Kukiz został też zapytany o krytykę referendum ze strony opozycji.
"Co myśleć o inteligencji tych Polaków, którzy krzyczą, że to referendum jest złe, „Tusku wróć”, a nie pamiętają, jak Donald Tusk zebrał 750 tys. podpisów pod referendum „4x tak”, a potem je zmielił. Co do formy tych pytań, proszę sobie przypomnieć, jak brzmiały pytania PO czy Bronisława Komorowskiego"
Kukiz został też zapytany o start Michała Kołodziejczaka z list KO.
"Uważam, że Michał Kołodziejczak tutaj niczego od Tuska nie dostanie, on się zresztą na nic z Tuskiem nie umówił, nie ma sytuacji takiej z Michałem, by on przedstawił tutaj postulaty, które zobligował się wykonać Donald Tusk w zamian za współpracę Agrounii z PO"