Wciąż trwają konkretne rozmowy. Mam nadzieję, że przyniosą efekt w postaci powołania rządu. My jesteśmy otwarci na różnego rodzaju rozwiązania, koalicję z PSL-em, ale też na posłów z innych ugrupowań - komentuje dla niezalezna.pl wicemarszałek Sejmu, Małgorzata Gosiewska.
Prezydent Andrzej Duda poinformował w poniedziałkowym orędziu, że po analizie i przeprowadzonych konsultacjach postanowił powierzyć misję sformowania rządu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. PiS zdobyło w wyborach 194 mandatów, uzyskując najlepszy wynik spośród komitetów wyborczych, których przedstawiciele weszli do Sejmu.
Przekonanie ponad 30 parlamentarzystów do poparcia rządu Morawieckiego to dla PiS-u zadanie bardzo trudne, ale nie niemożliwe. Wyraźnie akcentuje to w rozmowie z nami wicemarszałek Sejmu kończącej się kadencji Małgorzata Gosiewska.
- Jesteśmy otwarci na rozmaite rozwiązania. Przede wszystkim na takie, które będą służyć Polsce. Taki rząd pan premier Mateusz Morawiecki postara się skonstruować. Czas pokaże – wskazuje.
Polityk podkreśla, że „wciąż trwają konkretne rozmowy”. - Mam nadzieję, że przyniosą efekt w postaci powołania rządu. My jesteśmy otwarci na różnego rodzaju rozwiązania, koalicję z PSL-em, ale też na posłów z innych ugrupowań - słyszymy.
- Nawet, gdybym znała szczegóły tych rozmów, nie rozmawialibyśmy na ten temat. To nie w mediach rozstrzyga się takie kwestie. Im ciszej wokół takich rozmów, tym większe szanse, że okażą się skuteczne
- dodaje.
I dalej: „cieszę się z decyzji pana prezydenta w kontekście marszałka seniora. Pan minister Marek Sawicki zawsze przestrzegał zasad. Dobrze zapisał się w mojej pamięci, jeszcze z czasów prac w Konwencie Seniorów. Dzisiaj w korytarzach sejmowych spotkaliśmy się na chwilę. Pogratulowałam mu wyznaczonego zadania”.