Wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski kontynuuje kampanię wyborczą w gminie Nysa. Spotyka się tam z ludźmi polskiej wsi. Na jednej z imprez dożynkowych polityk Suwerennej Polski rozmawiał z emerytem, który jest mieszkańcem wsi Przełęk. Zapytał go o to, jak żyło mu się za czasów rządów Donalda Tuska.
- Za Tuska było dwa złote podwyżki, brali ludzie na zeszyt. Ja mam 68 lat, więc pamiętam, że kto miał więcej dzieci, to brali na zeszyt, bo nie było z czego żyć! - mówi emeryt z gminy Nysa, którego poseł pytał o to, jak wyglądała sytuacja za czasów rządów PO-PSL. - Jak Platforma podniosła emeryturę, to 5 złotych... - mówił rozgoryczony senior.
Tusk wstanie rano to kłamie, w obiad kłamie, jak się kładzie spać to kłamie. Niech się wyprowadzi do Niemiec!
– powiedział pan Józef.
Pan Józef ze wsi Przełęk w gminie Nysa SZCZERZE o Donaldzie Tusku i PO. Słowa prawdy! Posłuchaj🔊! pic.twitter.com/hjUaimcnNG
— Janusz Kowalski 🇵🇱 (@JKowalski_posel) August 12, 2023