Europoseł Mularczyk dla Niezalezna.pl: Rząd PiS i Konfederacji? To może być formuła do zrealizowania
Gdyby w wyborach do polskiego parlamentu były takie same wyniki, jak we wczorajszych wyborach do PE, ewentualna koalicja Prawa i Sprawiedliwości z Konfederacją miałaby większość do utworzenia rządu i to z mocną przewagę nad KO - wyliczyli specjaliści. O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy europosła PiS Arkadiusza Mularczyka, który po raz pierwszy uzyskał mandat do PE. Były wiceszef MSZ mówi wprost, że należy myśleć o takiej formule współpracy. Ujawnia też, jakie ma priorytety na swoją kadencję w europarlamencie.
"Te wybory do PE zostały tylko nieznacznie przegrane przez Prawo i Sprawiedliwość i pokazały, że potencjał obecnie rządzącej koalicji się zmniejsza, wręcz wygasa. Z jednej strony spada poparcie Polaków dla tych rządów, a PO "kanibalizuje" swoich koalicjantów, z drugiej strony natomiast rośnie poparcie dla formacji krytycznych wobec tej władzy, czyli dla PiS-u i Konfederacji." - mówi europoseł Mularczyk.
Nie ma też wątpliwości, że ewentualna koalicja PiS z Konfederacją to wariant, o którym trzeba myśleć.
"Każda formacja musi zmierzać do przejęcia władzy i należy o tym myśleć. Być może jest to formuła do zrealizowania, jeśli uda się usunąć tę obecną, tak szkodliwą dla Polski władzę, która ma tylko negatywny program, nie realizuje nic pozytywnego i zajmuje się jedynie niszczeniem tego, co przygotował nasz rząd. Brak realizacji tzw. 100 konkretów jest jednoznacznie krytycznie oceniany przez Polaków i to widać po wynikach niedzielnych wyborów."
– ocenia Arkadiusz Mularczyk.
Wybrany po raz pierwszy do europarlamentu Mularczyk, znany z działań na rzecz uzyskania odszkodowań za zniszczenia wojenne od Niemiec, podkreśla, że będzie to również jedna z ważnych kwestii, którymi zajmie się na forum PE.
"Z pewnością wśród moich priorytetów na te najbliższe lata będą podobne kwestie i działania jak te, które realizowałem przez wiele lat w polskim parlamencie. Polityka międzynarodowa, kwestia agresji i ataku Rosji na Ukrainę, bardzo ważna sprawa odszkodowań wojennych, które się naszemu krajowi należą ze strony Niemiec. Chcemy przygotować projekt rezolucji i doprowadzić do tego, by Parlament Europejski zobligował Niemców do rozpoczęcia rozmów z krajami poszkodowanymi podczas II wojny światowej, w tym z Polską. Ta polityka historyczna jest bardzo ważna i uważam, że jest pole do działań dyplomatycznych w tym zakresie." - podsumowuje europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk.
✅ DZIĘKUJĘ‼️
— Arkadiusz Mularczyk (@arekmularczyk) June 10, 2024
✨ Dzięki Wam Małopolska i Świętokrzyskie będą mieć nowego przedstawiciela w Parlamencie Europejskim, a dla mnie zaszczytem będzie móc reprezentować Was w Europie.
Drodzy Państwo,
wczoraj wrzucając do urny swój głos zawarliśmy między sobą umowę społeczną, w… pic.twitter.com/uKyiZND3Ck
W niedzielę w Polsce odbyły się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których Polacy wybierali 53 europosłów spośród ponad tysiąca kandydatów. Koalicja Obywatelska zdobyła 37,06 proc. głosów, Prawo i Sprawiedliwość - 36,16 proc., Konfederacja - 12,08 proc., Trzecia Droga - 6,91 proc., a Lewica - 6,3 proc. Frekwencja wyniosła 40,65 proc.
Źródło: niezalezna.pl
