Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

Vera Jourova z tytułem doktora honoris causa Uniwersytetu Łódzkiego! To ona optowała za karami dla Polski

Była wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej, Vera Jourova, otrzymała dziś tytułu doktora honoris causa Uniwersytetu Łódzkiego za "stanie na straży europejskich wartości". Choć czeska polityk wielokrotnie optowała za karami finansowymi dla Polski, dziś na polskiej uczelni nie kryła wzruszenia. - Praworządność stanowi zabezpieczenie przed koncentracją władzy i erozją systemów kontroli i równowagi - mówiła.

Postać Very Jourovej, czeskiej komisarz UE odpowiedzialnej w komisji Ursuli von der Leyen od 2019 do 2024 r. za kwestie praworządności, jest w Polsce dobrze znana. Czeska polityk dała się poznać jako krytyk prowadzonej przez rząd Zjednoczonej Prawicy reformy wymiaru sprawiedliwości i wielokrotnie optowała za karami finansowymi dla Polski oraz mocniejszym powiązaniem unijnych funduszy z przestrzeganiem unijnych zasad praworządności.

Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę

Po zmianie władzy w Warszawie, Jourova w maju 2024 r. orzekła, że "w Polsce nie mamy już do czynienia z naruszeniem praworządności", choć na gruncie prawnym niewiele się zmieniło. 

Więcej w tekście: Vera Jourova z tytułem doktora honoris causa polskiego uniwersytetu?! Były wiceminister pokazał wniosek

Od grudnia 2024 r. Jourova nie sprawuje już funkcji w Komisji Europejskiej. Triumfy święci za to w Polsce, gdzie została doceniona... tytułem doktora honoris causa Uniwersytetu Łódzkiego.

Jak podkreśla promotor honorowego doktoratu prof. Marcin Górski, przyczyną nadania tego tytułu jest fakt, że Jourova "stała na straży europejskich wartości".

Podczas uroczystości uhonorowana urzędnik mówiła:

- W niedawnej przeszłości żyliśmy w czasach, kiedy zasady praworządności, demokracji i praw człowieka były postrzegane jako coś trwałego, jako wartości, na których mogliśmy polegać, które dobrze funkcjonowały i były odporne na wszelkie naciski. To dość naiwne przekonanie wynikało również z braku wyobraźni. Nie byliśmy w stanie jasno określić, jakim presjom zasady te mogą faktycznie podlegać. Dzisiaj rozumiemy to znacznie dokładniej. Jesteśmy świadkami prób zniesienia praworządności zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz wspólnoty europejskiej.

- Praworządność stanowi zabezpieczenie przed koncentracją władzy i erozją systemów kontroli i równowagi. Gwarantuje równość wobec prawa. Potrzebujemy jej. Potrzebujemy jej jako obywatele i jako instytucje. Rzeczywiście, wykorzystując autorytet Komisji Europejskiej, starałam się chronić i wzmacniać zasadę praworządności. Europejskie sądownictwo, środowisko akademickie, wielu polityków, ekspertów, media i społeczeństwo obywatelskie odegrały kluczową rolę w jej obronie (...) Praworządność wymaga codziennej troski i nieustannych wysiłków ze strony niezliczonych osób i instytucji

– podkreśliła.

Źródło: niezalezna.pl