Rządowa ustawa o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa, która przedłuża legalność ich pobytu oraz uzależnia wypłatę m.in. 800 plus od aktywności zawodowej, wyszła w zeszłym tygodniu z Senatu i obecnie czeka na podpis prezydenta. Wcześniej, pod koniec sierpnia, prezydent zawetował poprzednią wersję nowelizacji, motywując to tym, że świadczenie 800 plus powinni dostawać tylko ci Ukraińcy, którzy pracują w Polsce.
Pytany przez "Fakt", czy dopuszcza możliwość podpisania nowej ustawy, Nawrocki odparł, że tak. - Pierwszą ustawę zawetowałem, bo nie umawialiśmy się na to, żeby wypłacać 800 plus niepracującym Ukraińcom - dodał. Przyznał, że większość parlamentarna „zrobiła krok do tyłu” i dopasowała ustawę od niektórych jego oczekiwań. Jak dodał, jest ona obecnie analizowana przez jego i jego współpracowników.
Jeśli (nowa ustawa) miałaby taki sam kształt, to zawetowałbym ją ponownie, ale wiem, że są w niej rozwiązania, które być może skłonią mnie do tego, aby podpisać tego typu ustawę. Muszę rozważyć „za i przeciw”
– powiedział prezydent.