Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Tusk zmienia datę "marszu patriotów". Internauci pytają: To żart na Prima aprilis?

Donald Tusk poinformował, że organizowany przez niego "marsz patriotów" odbędzie się nie 11 maja, a dwa tygodnie później. Internauci zastanawiają się, czy to prima-aprilisowy żart oraz kpią z wpisu premiera. - Widać jak słabo musi być w sondażach że zmieniacie termin i jaka jest demobilizacja elektoratu. Czego się boicie że nawet jednej szerokiej ulicy nie zapełnicie? - napisał jeden z użytkowników.

Autor: Mateusz Mol

Tusk zmienił datę swojego marszu 

Prezes PiS Jarosław Kaczyński  wezwał "wszystkich patriotów do udziału w marszu z okazji 1000-lecia Królestwa Polskiego i 500-lecia hołdu pruskiego, czyli symboli woli, suwerenności i siły polskiego ducha". Wydarzenie ma się odbyć 12 kwietnia o godz. 12.00 w Warszawie.

Reklama

Premier Donald Tusk nie czekał długo i ogłosił swój marsz. Pierwotnie miał on odbyć się 11 maja, tydzień przed pierwszą turą wyborów prezydenckich. 

"Najlepszą odpowiedzią na kwietniowy marsz PiS będzie wielki majowy marsz patriotów. Bo ten maj zdecyduje o tym, czy Polska będzie silna i bezpieczna, czy osamotniona i słaba. Jesteśmy umówieni? Niedziela, 11 maja, Warszawa, w samo południe. Dajcie znać, czy będziecie!"

- pisał Tusk. 

Dziś szef rządu przekazał, że data marszu ulegnie zmianie. 

"Uwaga! Zmiana! Wielki Marsz Patriotów odbędzie się 25 maja, przed 2 turą wyborów, zgodnie z trafną rekomendacją prezydenta Rafała Trzaskowskiego. Pozwoli to na pełną mobilizację demokratycznych patriotów. Wszyscy razem! A więc: niedziela, 25 maja, Warszawa, w samo południe."

- oświadczył. 

Rafał Trzaskowski, na którego powołał się Tusk, tak argumentował swoją propozycję:

"Ja rozmawiałem z panem premierem Donaldem Tuskiem i postanowiliśmy ustalić datę na 25 maja dlatego, że ja jestem absolutnie przekonany o tym, że dobrze byłoby, żeby ten marsz dobył się między pierwszą a drugą turą. To ma być marsz, który będzie wszystkie siły demokratyczne łączył. Wszyscy powinniśmy razem iść w tym marszu po to, by zademonstrować nasze przywiązanie dla demokracji i wsparcie dla tego kandydata strony demokratycznej, który znajdzie się w drugiej turze. Także 25 maja wszystkich zapraszamy"

- powiedział. 

"Prima aprilis! Nawet fajne"

Internauci zwracają uwagę na datę, w której Donald Tusk ogłosił zmianę daty swojego marszu, wszak dziś, 1 kwietnia, przypada Prima aprilis. 

  • "Prima aprilis! Nawet fajne",
  • "Dobre, pewnie wielu dało się złapać",
  • 🫣"Widać jak słabo musi być w sondażach że zmieniacie termin i jaka jest demobilizacja elektoratu. Czego się boicie że nawet jednej szerokiej ulicy nie zapełnicie?",
  • "Żart aprilisowy?",
  • "Panie Premierze, ale "po co?". Kompletnie nie rozumiem sensu tego marszu. Protestujecie przeciwko czemuś? Przecież wszystko jest pięknie i cacy. PiSu nie ma, demokraci rządzą. A może urządzacie marsze poparcia na wzór komunistów? Wtedy datę należy zmienić na 1 maja ;)",
  • "Podobno ma być w Berlinie ten marsz",
  • "Wy maszerujecie 25 maja, prawdziwi patrioci maszerują 1 czerwca na wybory głosować przeciwko Trzaskowskiemu",
  • "Pytanie brzmi, dlaczego wy macie organizować marsz "patriotów"? Przecież patrioci i tak na was nie zagłosują.". 

Autor: Mateusz Mol

Źródło: x.com, niezalezna.pl
Reklama