Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Tusk szykował zamach stanu? Chciał to zrobić rękoma Hołowni

Szymon Hołownia otrzymał od Donalda Tuska bardzo wyraźną propozycję, by przerwać Zgromadzenie Narodowe i nie dopuścić do zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na prezydenta - tak wynika z nieoficjalnych informacji. Politycy przypominają, że za podżeganie do zamachu stanu grozi nawet 20 lat więzienia.

Marcin Fijołek z Polsat News ujawnił w swoim podcaście, że dotarł do informacji o propozycji jaką Donald Tusk złożył Szymonowi Hołowni. Miało chodzić o niedopuszczenie do zaprzysiężenia wybranego w wyborach prezydenckich Karola Nawrockiego. Marszałek Sejmu miał się nie zgodzić na udział w tym planie.

Reklama

Katarzyna Gójska w programie "Rewolwer" na antenie Telewizji Republiki przypomniała, że dziennikarze stacji od miesięcy przestrzegali przed takim scenariuszem. - To było widać od kilku miesięcy, jak kolejne kroki są przygotowywane - podkreśliła. Tłumaczyła, że był to cały, skrupulatnie przygotowywany proces.

Nawet 20 lat więzienia

Sprawa rozgrzała komentarze w sieci. Paweł Jabłoński zauważył, że za podżeganie do przestępstwa grozi kara 20 lat więzienia. "Szymon Hołownia właśnie zyskał całkiem mocną kartę przeciwko Tuskowi – jeśli złoży w tej sprawie wiarygodne zeznania, Donald Tusk będzie miał kłopoty, których się nie spodziewał" - napisał poseł PiS.

W podobnym tonie doniesienia skomentował Paweł Szrot, który stwierdził, że sprawę powinna wyjaśnić komisja śledcza. Całą sytuację nazwał "giertychiadą" i wyjaśnił, że chodzi o usiłowanie/przygotowanie zamachu na konstytucyjny organ RP.

Przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka przyznała, że to bardzo poważna sprawa, która "musi zostać wyjaśniona do spodu".

Źródło: niezalezna.pl, interia.pl, Telewizja Republika, x.com
Reklama