W programie TV Republika "Rewolwer" dziennikarze dyskutowali m.in. nad bieżącymi wydarzeniami rozgrywającymi się w szeroko pojętej sferze prawnej państwa - rozporządzeniem Waldemara Żurka, przesłuchaniem Zbigniewa Ziobry oraz umorzeniem polskiego wątku w sprawie byłego ministra Sławomira Nowaka.
Kolejne z tych działań odsłaniają schemat działania państwa pod rządami Donalda Tuska i prawdziwe motywacje kierujące jego urzędnikami.
Łukasz Jankowski z TV Republika zaznaczył, że umorzenie sprawy Nowaka należy wpisać w kontekst polityczny i "gdy posłucha się polityków koalicji rządzącej na offie, to oni bardzo boją się, co się wydarzy po wyborach".
- Że oni oddają władze i to jest nastawienie i wśród posłów, i administracji, że "my władzę za dwa lata najpóźniej oddamy i przyjdzie rozliczenie - dodał Jankowski.
- Właśnie dlatego pan Żurek razem z panem Tuskiem robi to, co robi. (…) My nie jesteśmy dziś w systemie Federacji Rosyjskiej czy jakimś innym. To jest Białoruś 20 lat temu - wiadomo, że ten system nie jest szczelny i zdarzają się takie rzeczy, jak wybory, które pójdą nie tak, bo się oczekiwało czegoś innego, albo miało się scenariusz awaryjny, tylko marszałek się wyłamał. Ten system jest nieszczelny, bo jest w trakcie budowy
- zauważyła Katarzyna Gójska.
Dodała, że nie wiemy, czy w ciągu najbliższych dwóch lat system się "doszczelni".
- Trzeba zauważyć, że przez ostatnie tygodnie postęp bezprawia jest bardzo szybki. Jeśli patrzymy na skuteczność Żurka w tej materii, że siłowo działa w wymiarze sprawiedliwości - to można powiedzieć, że jest skuteczny. Czy będzie skuteczny finalnie - tego nie wiemy - powiedziała redaktor naczelna "Nowego Państwa".
