Marcin Kulasek pytany był w Radiu Zet o to, czy koalicja rządowa przetrwa kampanię wyborczą, w której startuje przeciw sobie trzech kandydatów z tworzącej ją ugrupowań.
- Wczoraj na posiedzeniu rządu ustosunkował się do tego premier. Przypomniał, że jesteśmy koalicją, a koalicja trwa i "trwa mać"
- streścił Kulasek.
Premier - jak relacjonował minister - apelował, żeby w kampanii się "nie zagalopować" i nie pokłócić tak, żeby potem ciężko było po wyborach dalej działać wspólnie. Dopytywany czy było to dyscyplinowanie, czy apel, odparł, że apel.
- Kampania rządzi się prawami, jest trzech kandydatów z obozu koalicji rządowej, ale na końcu - (...) jest druga tura i wtedy trzeba głosować na demokratycznego kandydata - podsumował słowa premiera Kulasek.
Napięcia między kandydatami ugrupowań wchodzących w skład koalicji rządzącej pojawiły się w związku z piątkowymi debatami w Końskich. Tam - na debacie organizowanej przez Telewizję Republika - stawił się Szymon Hołownia, marszałek Sejmu, lider Trzeciej Drogi, współtworzącej koalicję 13 grudnia.