"Dokumenty, do których udało mi się dotrzeć pokazują jedno - Donald Tusk i Rafał Trzaskowski po prostu kłamali, mówiąc, że pakt migracyjny nie będzie w Polsce implementowany" - mówił na antenie Republiki Michał Moskal. Poseł Prawa i Sprawiedliwości opublikował w mediach społecznościowych dokumenty, wskazujące wprost na to, że pakt migracyjny jest w trakcie realizacji...
Wczoraj późnym wieczorem, parlamentarzysta Prawa i Sprawiedliwości opublikował w mediach społecznościowych wpis, który rzuca nowe światło na pakt migracyjny i jego wdrażanie w życie. Jak wynika treści dodanych do wpisu dokumentów - pakt migracyjny rusza pełną parą...
💥Ujawniam rządową korespondencję - szykują się na olbrzymie fale nielegalnych imigrantów! 💥
— Michał Moskal (@Michal_Moskal) February 7, 2025
Dotarłem do korespondencji Prezesa Urzędu do spraw Cudzoziemców, która jest dowodem, że Tusk kłamie ws. Paktu migracyjnego. Na polecenie @MSWiA_GOV_PL przygotowywany jest Krajowy Plan… pic.twitter.com/YJurLe2oen
Sprawdź: Nielegalni migranci zaleją Polskę? W tle ma być przygotowany specjalny projekt! [KOMENTARZE]
Dziś na antenie Republiki, Moskal wytłumaczył nieco bardziej szczegółowo, co wynika z opublikowanego przez niego wpisu. I dokumentów, które ujawnił.
Dokumenty, do których udało mi się dotrzeć pokazują jedno - Donald Tusk i Rafał Trzaskowski po prostu kłamali, mówiąc, że pakt migracyjny nie będzie w Polsce implementowany. On jest dzisiaj na takim etapie, że wszystkie instytucje państwa, pod wodzą Donalda Tuska, przygotowują się do tego, żeby do Polski wpłynęło tysiące, a nawet setki tysięcy nielegalnych migrantów. Nie uchodźców wojennych, którzy będą przybywać w związku z konfliktem na Ukrainie, tylko nielegalnych migrantów - relokowanych z zachodu Europy.
– wskazywał.
Zobacz: Tusk gra na "antymigracyjną nutę". Tym razem w towarzystwie von der Leyen
Przypomniał też, co na temat nielegalnych migrantów mówił niegdyś kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Polski. Jak to leciało...?
"Trzeba otworzyć się na propozycje Komisji Europejskiej. Nasze zaangażowanie jest w pewien sposób wykupieniem polisy ubezpieczeniowej"
– przekonywał w 2015 roku.
Do słów tych odniósł się parlamentarzysta PiS.
Również Rafał Trzaskowski mówił o tym, że to ci nielegalni migranci będą dla Polski jakąś polisą ubezpieczeniową. Nie wiem, jaką polisą ubezpieczeniową mógł wziąć po to, by spowodować kryzys w sprawach, którymi chce się zajmować. Dziś właśnie taką polisę ubezpieczeniową on nam proponuje. To jest absolutny poziom szaleństwa. Te dokumenty mówią również o tym, że Wojsko Polskie będzie zadaniowane do tego, by tych nielegalnych migrantów przyjmować na naszych granicach, wwozić w głąb Polski i umiejscawiać w tymczasowych obozach. To przychodzi na myśl najgorsze skojarzenia z bardzo ciemnych czasów historii naszego kraju. To są jakieś urojenia naszych Barbary Nowackiej - na temat polskich obozów. Do takich rzeczy po prostu nie można dopuścić.
– tłumaczył poseł.
W jego ocenie, to, co wychodzi obecnie na jaw - właśnie w kontekście paktu migracyjnego, pokazuje "całkowitą uległość rządu Donalda Tuska i wiceszefa Platformy - Rafała Trzaskowskiego wobec zachodnich krajów Europy".
A te doprowadziły do kryzysy migracyjnego w Europie. Dziś za ten kryzys, rachunek ma być wystawiony na Polskę. Na to szaleństwo nie można się zgodzić. Ono było blokowane przez rząd Prawa i Sprawiedliwości przez 8 lata. W 2015 roku już pierwsze grupy migrantów miały spłynąć do Polski. Ci nielegalni migranci, którzy będą w Polsce, przez których Polska przestanie być najbezpieczniejszym krajem w UE, nie będą mieli tymczasowego obozu pod dworkiem Radosława Sikorskiego w Chobielinie. Nie będą go wieli pod willą państwa Myrchów. Będą mieli je tam, gdzie mieszkają zwykli Polacy. I to oni ucierpią najbardziej, bo będzie strach wyjść na ulicę.
– bije na alarm Michał Moskal.