Premier Donald Tusk znów postanowił zaatakować wiceprezesa PiS Mateusza Morawieckiego. Tym razem do swoich wpisów w mediach społecznościowych wykorzystał doniesienia przychylnych jego rządowi mediów. Szef PO szybko dostał odpowiedź.
W poniedziałek portal Onet poinformował, że NIK zapowiada doniesienie do prokuratury ws. antywojennej kampanii #StopRussiaNow.
O sprawie pisze Onet. W tekście na ten temat, powołując się na przedstawicieli NIK, serwis podaje, że środki, które miały zostać przeznaczone na kampanię, zostały "sprzeniewierzone". Doniesienia te postanowił wykorzystać premier Donald Tusk.
"Interesy na kościelnych gruntach, na pandemii, na inflacji, a nawet na wojnie. Biznesmen dekady"
Na odpowiedź wiceprezesa PiS nie trzeba było długo czekać.
"Gdy w pierwszych dniach wojny Pan spał i pakował plecak ewakuacyjny my ratowaliśmy Ukrainę"
Gdy w pierwszych dniach wojny Pan spał i pakował plecak ewakuacyjny my ratowaliśmy Ukrainę.
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) May 15, 2024
#StopRussiaNow to kampania, którą w marcu 2022 r., w reakcji na rosyjską napaść na Ukrainę, ówczesny premier Mateusz Morawiecki polecił przeprowadzić państwowemu Bankowi Gospodarstwa Krajowego (BGK). Bank do jej przeprowadzenia wybrał agencję Tak Bardzo Group. W umowie podpisanej w kwietniu 2022 r. BGK zobowiązywał się zapłacić TBG z tytułu przeprowadzenia kampanii kwotę 22 mln 840 tys. 400 zł.