Morawiecki zaznaczył zarazem, że nie podejmie się podsumowania mijającego 2022 roku.
"Rzetelne podsumowanie roku takiego, jak 2022, musiałoby oznaczać nagranie prawdopodobnie najdłuższego podkastu w historii internetu. Nie zdziwię się, jeśli w niedalekiej przyszłości zobaczę na półce w księgarni książkę z tytułem: 2022"
- stwierdził szef rządu.
W udostępnionym w mediach społecznościowych podkaście premier odniósł się natomiast do niedawnych wpisów b. prezydenta Rosji, wiceprzewodniczącego Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrija Miedwiediewa.
"Były premier i prezydent Rosji nie po raz pierwszy wcielił się w rolę internetowego trolla (...). Otóż, według Miedwiediewa, wespół z Węgrami zajmiemy w przyszłym roku zachodnią Ukrainę, by za chwilę stać się częścią IV Rzeszy niemieckiej, a następnie zostać podzielonymi w wyniku wojny z Francją. To tylko trzy z 10 fantasmagorii pana Miedwiediewa. Miało być prześmiewczo, ale - jak to w Rosji - wyszło dość siermiężnie i żenująco"
- powiedział Morawiecki.
Jak dodał "wraca tu postać Elona Muska".
"Były prezydent Rosji wywróżył, że właściciel Twittera zostanie prezydentem USA podzielonego w wyniku wojny domowej"
- powiedział szef rządu.
"Założyciel Tesli i Space-X jest bez wątpienia jedną z największych postaci współczesnego świata. Nie chcę umniejszać jego osiągnięć i znaczenia. Chcę tylko zwrócić uwagę na to, że przed wielkimi ludźmi stoi wielka odpowiedzialność. (...) Jego działania w zakupionym niedawno Twitterze budzą już ogromne kontrowersje po obu stronach Atlantyku"
- powiedział Morawiecki mówiąc o Musku.
Według premiera "świat potrzebuje przedsiębiorców i wizjonerów, jest wiele przykładów tego, jak dobrą rolę mogą odgrywać w tworzeniu lepszej przyszłości".
"Tacy byli choćby Ignacy Łukasiewicz, czy Nikola Tesla"
- dodał.
Polityczna prognoza Polski na 2023 rok
Stwierdził też, że nie chce bawić się w proroka, ale pokusi się o polityczną prognozę dla Polski na 2023 r.
"Jestem przekonany, to będzie rok, w którym PiS zyska zaufanie kolejnych wyborców i jako pierwsza partia po 1989 r. otrzyma mandat do utworzenia rządu na trzecią kadencję"
- powiedział Morawiecki. Zastrzegł jednak, że to, czy tak się stanie zależeć będzie od wyboru Polaków.
Oprócz "zdrowia, pomyślności i wytrwałości w dobrych postanowieniach" premier życzył Polakom "mądrych i trafnych wyborów".
"Nie dajcie się zwieść internetowym kuglarzom i ich zabawkom"
- dodał.