Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Trzaskowski pochwalił się udziałem w szkoleniu wojskowym. Uczestnicy: Przecież pana z nami nie było!

Platformiany kandydat na prezydenta Polski pochwalił się dyplomem ze szkolenia "Trenuj z wojskiem", które odbyć miał w sobotę. Jest problem, bo odezwali się uczestnicy tego szkolenia, którzy mówią wprost: przecież pana z nami nie było!

Reklama

Trzaskowski wrzucił na swoje media społecznościowe długi wpis, w którym zachwalał szkolenie, które miał ukończyć w sobotę. "Za mną całodniowe szkolenie w ramach akcji "Trenuj z wojskiem". Ci, którzy podobnie jak ja pamiętają ze szkoły nieco groteskowe "przysposobienie obronne", będą w szoku. Wiedza przydatna, instruktorzy rewelacyjni - doświadczone fachury z pasją, a przy okazji mega fajni ludzie - poważni, ale z dystansem. Aż duma rozpiera, że mamy takich profesjonalnych żołnierzy (którzy też bardzo uważnie obserwują wszystko co dzieje się na nowoczesnym polu walki)" - rozpływał się kandydat Platformy Obywatelskiej. 

Dziękuję za ten dzień świetnej, profesjonalnej ekipie z bazy 1. Warszawskiej Brygady Pancernej w Wesołej. Cieszę się też, że na szkoleniu spotkałem mnóstwo zainteresowanych dołożeniem swojej cegiełki do wspólnego bezpieczeństwa osób - i kobiet, i mężczyzn. To bardzo budujące!

– podkreślił.

Internauci zwrócili uwagę, że lansujący się zdjęciami z każdej dowolnej okazji Trzaskowski, tym razem nie skorzystał ze sposobności, by oprócz dyplomu zaprezentować choćby jedną fotkę. Okazało się, że pokaźną galerię zamieściła wywołana przez niego do tablicy 1. Warszawska Brygada Pancerna w Wesołej tyle, że nigdzie nie ma Trzaskowskiego.

To samo w sobie jest dziwne, ale nie jest przesądzające. Gorzej, że głos zabrali uczestnicy kursu. Wypytywany Trzaskowski przyznał, że "był w grupie A", ale jej uczestnicy mówią wprost: nie było pana z nami.

 

Reklama