Prezydent Tarnowa Jakub Kwaśny (Platforma Obywatelska) próbował wyrwać z ręki prywatne notatki reportera Telewizji Republika. Do kuriozalnego zachowania prezydenta doszło przy próbie uzyskania wypowiedzi dla Republiki. Kwaśny ma postawione zarzuty w sprawie wyrządzenia znacznej szkody majątkowej wobec Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.
Do niespodziewanego zachowania doszło przy próbie nagrania wypowiedzi dla Telewizji Republika. Prezydent Tarnowa postanowił... wyrwać notatki z ręki reportera Republiki. "Czemu pan moje notatki bierze?" - pytał Arkadiusz Rogowski. "Zobaczyć chcę" - odparł po prostu prezydent, kilkukrotnie to powtarzając i nie widząc w tym nic złego. "Moje notatki? - dopytywał Rogowski. "No" - potwierdził prezydent Kwaśny.
Zresztą warto zobaczyć materiał wideo:
Prezydent Tarnowa Jakub Kwaśny (PO) próbował mi dziś przed nagraniem wypowiedzi dla Republiki wyrwać z ręki moje PRYWATNE materiały!
— Arkadiusz Rogowski (@Rogowski_Arek) March 20, 2025
Tak wyglądał mój pierwszy w życiu kontakt z tym człowiekiem... pic.twitter.com/GBIw9dlOca
Rogowski zaznaczył, że był to jego pierwszy w życiu kontakt z Kwaśnym (PO).
W lutym Prokuratura Okręgowa w Krakowie przedłużyła śledztwo w sprawie Jakuba Kwaśnego do 16 lipca. Prezydentowi Tarnowa przedstawiono zarzuty dotyczące nieprawidłowości w zakresie wydatkowania środków publicznych podczas jego pracy na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie.
Po kilku miesiącach trwającego śledztwa, w sierpniu zeszłego roku prof. Piotr Buła i dr Jakub Kwaśny usłyszeli zarzuty wyrządzenia znacznej szkody majątkowej w wysokości 263 tysięcy złotych.