Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

„To przemówienie I sekretarza PZPR?”. Burza w sieci po dyktatorskim wpisie Tuska

- Że Panu nie wstyd pisać takich bzdur - zwrócił się do przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska europoseł PiS Tobiasz Bocheński. To reakcja na wpis premiera, który dotyczył "strategii" koalicji rządzącej na wybory prezydenckie. Internauci są zgodni, że przedstawiony przez Tuska plan "współpracy" opiera się wprost na tym, że inni mają słuchać jego rozkazów.

Donald Tusk
Donald Tusk
Zbyszek Kaczmarek - Gazeta Polska

W sobotę szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk postanowił przedstawić wytyczne dla swoich koalicjantów w sprawie wyborów prezydenckich. - Wspólna strategia Koalicji 15X na wybory prezydenckie musi być zbudowana na trzech fundamentach: partie wystawiają najlepszych kandydatów, nie atakujemy swoich w I turze, wszyscy popieramy (jednoznacznie!) tego, kto przejdzie do II tury - napisał w mediach społecznościowych.

"Wygrać utrzymując jedność - nasz cel"

– poinstruował.

I choć żaden z liderów współrządzących ugrupowań nie zabrał głosu po wpisie, to postanowili to zrobić inni użytkownicy portalu x.com. Większość z nich jasno wskazuje, że Tusk przedstawił sprawę w taki sposób, że jego - teoretycznie - współpracownicy nie mogą liczyć na opcję sprzeciwu. Poseł do Parlamentu Europejskiego Tobiasz Bocheński nawiązał nawet do komunizmu. 

"To przemówienie I sekretarza PZPR? Demokracja ludowa: ustawimy wszystko tak, by mieć jak największą szansę na utrzymanie stołków i władzy. Posiadanie poglądów? Dla Was to przereklamowane. Że Panu nie wstyd pisać takich bzdur"

– napisał polityk PiS.

Dyktatorskie zapędy premiera dostrzega jednak więcej osób.

Była premier Beata Szydło zwróciła uwagę na inny aspekt. Według niej w całej sprawie widać, że nie chodzi o dobro obywateli.

"Przegracie, bo zajmujecie się partyjnymi gierkami, zamiast zajmować się sprawami Polski i Polaków. Firmy upadają, ludzie są zwalniani, ceny rosną. A wy "utrzymujecie jedność"

– oceniła.

Inni internauci również pytają o to, co przedstawiciele sejmowej większości mają im do zaproponowania. Jak na razie konkretów nie widać.

Platforma Obywatelska ma przedstawić swojego kandydata w wyborach prezydenckich 7 grudnia. Tusk zarzeka się, że nie on nim będzie.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Donald Tusk #wybory prezydenckie