Kryzys migracyjny rozgrzewa opinię publiczną - na sztandary wzięły go wszystkie siły polityczne, walczące o mandaty w Parlamencie Europejskim. Swoją wizją podzieliła się dziś europoseł Róża Thun. Z jednej strony przyznała rację swojej oponentce politycznej. Z drugiej zaś przyszło jej połykać język, gdy padło pytanie o zaporę na granicy z Białorusią. No i okazało się, że barykada już nie taka straszna, bo Polska uśmiechnięta.
O jeden z 53 polskich mandatów europoselskich zawalczy obecna poseł do Parlamentu Europejskiego Róża Thun. W wywiadzie dla Tok FM mówiła dziś o wyborach i najgorętszych unijnych tematach.
Na przypomniane przez red. Karolinę Lewicką słowa Beaty Szydło o potrzebie pomocy ubogim państwom, jako sposobie zwalczania przyczyn migracji, Thun wypaliła:
„kompletnie się zgadzam: zwalczać trzeba powody tych migracji. Pomagać w rozwoju tym krajom najbiedniejszym. To jest prawda. Tu się w tym momencie zgadzam z panią Szydło. Trzeba pomagać na miejscu”.
Zdaniem europoseł, migracja spowodowana jest również zmianami klimatycznymi. - Ci ludzie uciekają z terenów, w których żyją, jeżeli jeszcze żyją w ogóle, dlatego, że temperatury są tam takie, że się już nie da… - Thun nie dokończyła, bo skutecznie weszła jej w zdanie prowadząca.
Polityk odnosiła się też do „populistów”:
„gadanie, że te jakieś druty kolczaste w Bugu nas uratują przed migrantami - wiadomo, że to wszystko jest nieprawda”.
Na pytanie, czy zauważyła, że obecny rząd chce wzmacniać zaporę, odparła: „Jeżeli ona będzie, że będzie można zrobić przegląd tych ludzi, którzy przychodzą, którzy potrzebują albo pomocy prawnej, albo my ich potrzebujemy… Jak ta zapora będzie wyglądała, nie jestem technikiem”.
Dopytywana, czy Donald Tusk jest populistą, przekonywała dalej:
„Nie chcę robić wycieczek osobistych pod adresem premiera, […] ale fakt jest taki, że zdumiewa mnie jak widzę, kiedy w takich tematach, które wydają mi się kompletnie kluczowe, te ugrupowania głosują razem (politycy z krajowych list Prawa i Sprawiedliwości i Platformy Obywatelskiej -red.). Wydaje mi się, że tu jest jakaś niemoc w stosunku do tłumaczenia obywatelom… Komunikacja z obywatelami jest obecnie słabością”.
- Musimy włożyć duży wysiłek w dyskusję z obywatelami i nie bać się podejmować decyzji, które są konieczne. Nie możemy cały czas się separować od tej potężnej Unii Europejskiej, którą musimy budować, by była coraz bardziej potężna - podkreśliła na koniec.
Nie tak łatwo przychodzi poseł Thun krytyka niezmienionej w istocie formuły pracy Straży Granicznej na polsko-białoruskiej granicy. Poniżej dwa wpisy polityk, kiedy jeszcze mogła pisać, co myśli:
A już tak bezpiecznie się czuliśmy za tymi płotami, na które idą miliony…
— Róża Thun (@rozathun) November 15, 2022
Rząd buduje mur separujący Polskę od Białorusi, aby nie wpuszczać migrantów. To straszne nieszczęście tak dla roślin, jak i zwierząt. Nie mówiąc o migrantach.
— Róża Thun (@rozathun) February 10, 2022
Komisja Środowiska @EP_Environment @RenewEurope @PL_2050 @niedlamuru @SSzczutkowska @PracowniaBystra @GrupaGranica pic.twitter.com/vwqr7gcKMH