Wczoraj po godz. 18 sztab wiceszefa Platformy Obywatelskiej przekazał mediom jego środowy rozkład jazdy. Planowano aż (jak na Trzaskowskiego) cztery punkty. Konferencja prasowa w spółce Gaz-System, wizyta w firmie Rarytas, spotkanie z samorządowcami i wreszcie spotkanie otwarte z mieszkańcami.
Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę
Z kolejnych dosyłanych korekt dowiedzieliśmy się, że pierwsze dwa punkty porzucono. Nie odbyła się ani konferencja u operatora gazociągów; Trzaskowski nie dotarł też do producenta krakersów.
Gdy reszta miała się odbyć zgodnie z planem, mieszać zaczął poseł Prawa i Sprawiedliwości Dariusz Matecki.
„Rozpoczęła się kampania wyborcza, Rafał Trzaskowski nie podróżuje już po Polsce jako prezydent Warszawy, tylko jako kandydat na prezydenta RP - nie może prowadzić agitacji wyborczej na terenie urzędów. Samorządy nie mogą udostępniać mu bezpłatnie miejsc na spotkania wyborcze” - napisał rano.
„Czy to prawda, że dzisiejsze spotkanie wyborcze Rafała Trzaskowskiego ma mieć miejsce w Starostwie Powiatowym w Stargardzie? Na terenie urzędu?"
- dopytywał polityk.
I niedługo później sztab Trzaskowskiego rozesłał do mediów kolejną korektę. Tym razem dotyczącą spotkania z samorządowcami. Co konkretnie się zmieniło? Adres.
Pierwotnie zaplanowano wystąpienie Trzaskowskiego przy ul. Skarbowej 1 w Stargardzie. Szybki rzut oka na mapę i okazuje się, że to adres… starostwa powiatowego.
Miejsce spotkania zmieniono na Szczecińską 17. Tam znajduje się dom kultury, restauracja oraz siedziba Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych i Przyjaciół.