Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Śmierć Polaka w Strefie Gazy. Morawiecki wskazał na obowiązki rządu. „Trzeba nazywać rzeczy po imieniu“

Obowiązkiem rządu RP jest dopilnowanie, by surowe konsekwencje dosięgnęły winnych ataku izraelskiego, w wyniku którego śmierć poniósł m.in. polski uczestnik misji humanitarnej w Strefie Gazy - napisał w mediach społecznościowych były premier Mateusz Morawiecki. Polityk wskazał, że część komentujących tragiczne wydarzenie pomija istotny fakt.

Autor:

Szef organizacji humanitarnej World Central Kitchen (WCK) Jose Andres potwierdził w nocy z poniedziałku na wtorek, że pracownicy tej instytucji zginęli podczas udzielania pomocy w Strefie Gazy. Jednym z nich był Polak. Doszło do tego w trakcie izraelskiego ataku. Ten fakt jest jednak omijany wśród komentujących, w tym przedstawicieli rządu. Uwagę na to zwrócił były premier Mateusz Morawiecki.

Reklama

Rzeczy trzeba nazywać po imieniu. Wolontariusze niosący pomoc w Strefie Gazy, w tym Polak, zginęli w wyniku izraelskiego nalotu rakietowego. To nigdy nie powinno się wydarzyć.

– napisał w mediach społecznościowych polityk PiS.

Wskazał, że "sprawa obciąża Izrael i wymaga pilnego ustalenia osób odpowiedzialnych za rażące naruszenie prawa międzynarodowego śmierć niewinnych ludzi i wyciągnięcia konsekwencji".

Obowiązkiem rządu RP jest dopilnowanie by surowe konsekwencje dosięgnęły winnych tej tragedii i by nigdy w przyszłości nie mogła się ona powtórzyć

– zaznaczył.

Złożył też wyrazy współczucia dla bliskich zabitego Polaka.


Autor:

Źródło: niezalezna.pl
Reklama