Rząd Tuska zniszczy terytorialsów? Matecki przypomina, jak straszono Polaków „armią Macierewicza”
- Nazywali WOT: „mięsem armatnim”, „ORMO”, „faszystami”. To było obrzydliwe znieważanie polskich żołnierzy. Pytałem dzisiaj po expose pana przewodniczącego Donalda Tuska o to, co zrobi z Wojskami Obrony Terytorialnej. (...) Moim zdaniem ograniczą finansowanie do tego stopnia, że całkowicie wstrzymają rozwój Wojsk Obrony Terytorialnej. Być może będą je zupełnie zlikwidować. Byłoby to posunięcie skrajnie złe dla obronności naszego kraju - powiedział poseł Suwerennej Polski Dariusz Matecki w rozmowie z reporterem portalu Niezalezna.pl.
Po wygłoszeniu expose Donalda Tuska przyszedł czas na pytania od posłów. Nasz reporter zapytał Dariusza Mateckiego o pytania, które zadał on kandydatowi na premiera. Dariusz Matecki podkreślił, że pierwsze z nich dotyczyło przyszłości Wojsk Obrony Terytorialnej.
- Kandydat na ministra obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz jeszcze niedawno mówił, że Wojska Obrony Terytorialnej powinny zostać zlikwidowane. Donald Tusk podczas kampanii wyborczej żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej nazywał jakimiś „parażołnierzami”. Wielokrotnie na WOT mówiono, że to jest „armia Macierewicza”, że będzie wyprowadzona na ulice, jeśli PiS przegra wybory – zauważył. - Jakoś dzisiaj nie widzimy tego WOT-u na ulicach, nie widzimy czołgów, a przecież mówili, że tak będzie. Jak zwykle kłamali - podkreślił.
- Nazywali WOT: „mięsem armatnim”, „ORMO”, „faszystami”. To było obrzydliwe znieważanie polskich żołnierzy. Pytałem dzisiaj po expose pana przewodniczącego Donalda Tuska o to, co zrobi z Wojskami Obrony Terytorialnej, bo pamiętamy, że ogólnie polska obronność za czasów jego rządów i rządów pani Ewy Kopacz po prostu zwijano. Zakładano, że połowę kraju oddamy Rosjanom tak naprawdę na rzeź i terror ludności cywilnej. Co mogą zrobić? Moim zdaniem ograniczą finansowanie do tego stopnia, że całkowicie wstrzymają rozwój Wojsk Obrony Terytorialnej. Być może będą je zupełnie zlikwidować. Byłoby to posunięcie skrajnie złe dla obronności naszego kraju.
– mówił.
Dariusz Matecki wyjaśnił, że pytał także o kwestie lasów państwowych.
– Donald Tusk miał czelność poruszyć kwestie związane z lasami, które przypomnijmy, chcieli sprywatyzować. Pan marszałek Szymon Hołownia zmielił 500 tysięcy podpisów zebranych w tydzień w obronie polskich lasów. Przepisy, które wprowadzałaby gwarancję, że lasy nie zostaną sprywatyzowane. No niestety nie chcą się zająć tym projektem – zauważył.
- Donald Tusk bardzo często atakował lasy państwowe między innymi argumentując kłamliwie, że lasy sprzedają drewno do Chiny. Więc kolejny raz poprosiłem go o to, aby pokazał chociaż jeden dowód na to, że Lasy sprzedały jakiekolwiek drewno, bo czegoś takiego po prostu nie było, a oni przez całą kampanię wyborczą i do dzisiaj kłamią, atakując leśników, atakując całą branże drzewną
- zakończył.
Oglądaj TV Republika:
Źródło: Niezalezna.pl
