„Nie będą sprawiać politycznych kłopotów, a wzmocnią wizerunek”. Sakiewicz komentuje skład nowego rządu
Po składzie zaprzysiężonego rządu Mateusza Morawieckiego nie widać, by miał sejmową większość. Składa się on z przedstawicieli tylko jednej parlamentarnej formacji - skomentował Tomasz Sakiewicz w TVP Info. Redaktor naczelny "Gazety Polskiej" ocenił, że jest to rząd, który nie powinien sprawić Morawieckiemu politycznych kłopotów, ale może wzmocnić wizerunek Prawa i Sprawiedliwości.
W zaprzysiężonym dzisiaj rządzie znalazło się kilka osób znanych już z poprzedniego rozdania, jak Mariusz Błaszczak (ponownie jako szef MON), Szymon Szynkowski vel Sęk (MSZ), Marcin Warchoł (minister sprawiedliwości), Marlena Maląg (minister rozwoju), Paweł Szefernaker (szef MSWiA). Oprócz nich premier Morawiecki postawił jednak na nowe twarze. Ministrami zostali politycy Prawa i Sprawiedliwości, osoby bezpartyjne i jeden przedstawiciel Suwerennej Polski (Warchoł).
Nie widać tej większości po składzie rządu, bo nie ma tam nikogo spoza obecnego układu rządowego. Pewnie te nominacje mają być pewnym rozwiązaniem wizerunkowo-PR-owym na następne tygodnie i miesiące
– ocenił Tomasz Sakiewicz w TVP Info.
Jego zdaniem ostatecznie wygra ten, kto "będzie potrafił zbudować przekonanie społeczne, że on by rządził lepiej". Czy jednak budowa większości w Sejmie dla tego rządu jest w ogóle możliwa?
Sytuacja w Polsce i na świecie jest tak dynamiczna, choćby te międzynarodowe kontrakty, które są zawierane... Przez te dwa tygodnie będzie trudno zbudować większość, ale można odejść z dobrym wrażeniem. Mając dobry PR. Np. pan Alvin Gajadhur znany w mediach, potrafiący dobrze się wypowiadać, osoba nie kontrowersyjna. Czy Dominika Chorosińska - lubiana powszechnie aktorka, prezenterka, wcześniej w Telewizji Republika. Nie można powiedzieć, że ona w świecie kultury nie istnieje, całe życie w niej spędziła.
– stwierdził Sakiewicz.
Podkreślił też, że chociażby minister Małek znana jest z kompetencji i dobrego zarządzania, a trzymała się dotąd z dala od dużej polityki.
"Pewnie premier chce mieć takie osoby, które nie będą mu sprawiały wielkich kłopotów pod względem politycznym, a będą wzmacniać wizerunek tej formacji" - dodał Tomasz Sakiewicz.
Materiał Telewizji Republika:
Źródło: niezalezna.pl
