Gra opozycji w sprawie 500 Plus. Wiceminister Socha reaguje: „Niepoważne, pomylenie pojęć”
Wiceminister rodziny i polityki społecznej Barbara Socha krytycznie odniosła się do propozycji partii opozycyjnych w sprawie 500 Plus. Hasła Donalda Tuska oceniła jako "absolutnie niepoważne", a działania PSL jako "kompletne pomylenie pojęć".
W niedzielę prezes PiS Jarosław Kaczyński ogłosił, że świadczenie 500 plus od nowego roku zostanie zastąpione nową stawką – 800 plus. Następnie lider PO Donald Tusk zaproponował, by wprowadzić tę zmianę już 1 czerwca tego roku, na Dzień Dziecka. Klub Koalicji Obywatelskiej złożył w Sejmie projekt ustawy przewidującej waloryzację świadczenia 500 plus do 800 złotych od 1 czerwca br., choć politycy tej partii jeszcze kilka lat temu krytykowali wprowadzenie programu, twierdząc, że "pieniędzy nie ma i nie będzie".
Jak ten ruch PO ocenia wiceminister rodziny i polityki społecznej Barbara Socha?
Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że jedynym celem i bolączką Tuska jest to, jak zaszachować PiS. Tu nie chodzi o politykę społeczną, dobre rozwiązania i realne rozwiązania, a o to jak się przebić w mediach i wprowadzić nas w jakąś uliczkę dyskusji. To absolutnie niepoważne.
– stwierdziła w rozmowie z Katarzyną Gójską w Sygnałach Dnia w radiowej Jedynce.
"W PO brakuje osób, które rozumieją na czym polega polityka społeczna" stwierdziła Barbara Socha, podkreślając, że program 500 Plus spowodował, że "zniknęliśmy z mapy biedy", bo "awansowaliśmy na drugie miejsce w UE pod względem najmniejszego zagrożenia dzieci ubóstwem".
- Drugi bardzo ważny efekt 500 Plus to to, że kobiety w Polsce mogły pójść do pracy - stwierdziła Socha.
Inny z polityków opozycji, Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL, przekazał, że jego ugrupowanie zaproponuje poprawkę do projektu waloryzacji 500 plus, wedle której świadczenie w wysokości 800 zł na dziecko dostępne byłoby tylko dla osób pracujących.
"Ile jest w Polsce rodzin, w których nikt nie pracuje?" - zapytała prowadząca program Katarzyna Gójska.
- To absolutnie marginalne zjawisko, w każdym społeczeństwie istnieją pewne patologie i w Polsce też, ale to nie jest skala, która powinna zmieniać podejście do programów, bo to jest margines - odpowiedziała Barbara Socha, zwracając też uwagę: - Nie ma takiego zjawiska niepracujących ojców w Polsce.
Jeżeli mówimy o 500 Plus dla pracujących rodziców, to rodzinie wielodzietnej, w której mama wychowuje 4-5 dzieci się 500 Plus nie należy? To kompletne pomylenie pojęć. Celem programu 500 Plus jest to, żeby wspierać rodziców, którzy wychowują dzieci.
– stwierdziła wiceminister.
"Każde nowoczesne państwo prowadzi politykę społeczną, która w jakiś sposób transferuje swoje środki do tych, którzy podejmują trud utrzymania tego państwa przy istnieniu" - podsumowała Barbara Socha.
Źródło: niezalezna.pl, Polskie Radio Jedynka
