Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Rotacyjne barierki wróciły przed Sejm. Czarnek: Panie Szymonie, proszę się nie bać

Dziś na Warszawę w gwiaździstym marszu ruszą protestujący rolnicy. Pojawią się m.in. pod Sejmem RP, gdzie mają spotkać się z marszałkiem Sejmu. Na razie jednak wydaje się, że ten dialog nie będzie łatwy. Przed budynkiem Sejmu w nocy znów pojawiły się bowiem rotacyjne barierki.

Barierki przed Sejmem
Barierki przed Sejmem
Daniel Milewski - Twitter.com

Barierki miały być symbolem "pisowskiej" władzy, która rzekomo separowała się od obywateli, a znakiem zmian w parlamencie była głośna zapowiedź Szymona Hołowni o tych barierek usunięciu. W praktyce okazało się, że barierki są rotacyjne i co rusz powracają przez Sejm, szczególnie przy okazji protestów środowisk niekoniecznie sprzyjających obecnej władzy. Były 11 stycznia, podczas Marszu Wolnych Polaków, pojawiły się i dziś - przy okazji gwiaździstego marszu rolników na Warszawę.

Protestujący rolnicy mają około południa dotrzeć przed Sejm RP i rozmawiać z marszałkiem Sejmu, Szymonem Hołownią.

Jeszcze wczoraj Hołownia deklarował chęć spotkania z delegacją rolników. Zapewniał także, że "gmach parlamentu nie zostanie otoczony barierkami". Jak podaje polskieradio24.pl, policja zwracała się do Sejmu z prośbą o montaż barierek, ale miała nie otrzymać zgody.

- Nie boimy się rolników - miał mówił Hołownia.

Tymczasem, jak wynika z nagrań i zdjęć, barierki przed Sejmem jednak się pojawiły.

- Panie Szymonie, proszę się nie bać. To Naród jedzie do Pana. Sejm miał być otwarty podobno. Co? Tylko dla lewaków od waszego Zielonego Ładu? #TakDlaRolników - napisał na Twitterze poseł PiS, Przemysław Czarnek.

 



Źródło: niezalezna.pl

dm