Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Resort zdrowia zbiera pieniądze na...sprzęt medyczny. Z Owsiakiem "grają" kolejni ministrowie

Nauka kaligrafii, grzecznościowych zwrotów po japońsku i przebrana w kimono wiceminister zdrowia - takimi obrazkami kolejny dzień raczy nas w mediach społecznościowych na swoich oficjalnych kanałach resort zdrowia. Paradoksalnie dział rządu zajmujący się częścią budżetu dotyczącą ochrony zdrowia zachęca do brania udziału w zbieraniu pieniędzy na sprzęt medyczny.

Ministerstwo zdrowia sięga po raz kolejny do kieszeni Polaków. Teraz dla prywatnej fundacji
Ministerstwo zdrowia sięga po raz kolejny do kieszeni Polaków. Teraz dla prywatnej fundacji
Filip Błażejowski - Gazeta Polska

Polacy są coraz bardziej zirytowani faktem, że by zapewnić lepszą opiekę zdrowotną poza ich składką zdrowotną państwo zachęca do udziału w finansowaniu prywatnej fundacji.

 "To tylko kolejna osoba z Ministerstwa Zdrowia biorąca udział w akcji charytatywnej, żeby zebrać pieniądze na opiekę zdrowotną, skroluj dalej" - brzmi jeden z komentarzy do następnego wpisu resortu.

Kolejne wpisy zachęcające do wzięcia udziału w licytacjach już nie szokują i nie dziwią, ale wzbudzają coraz większe zażenowanie. To właśnie ministerstwo przy Miodowej decyduje o rozdziale funduszy na ochronę zdrowia.

Z Leszczyną w kuchni lub z wiceminister w kimono

Na portalu Niezalezna.pl pisaliśmy już o pierwszej licytacji, do której zachęcał resort - gotowanie z minister Izabelą Leszczyną i jej córką.

[ZOBACZ] "Wspólne gotowanie z Ministrą". Resort zdrowia zachęca do udziału w licytacji, ale kwota nie powala

Kolejna idzie jeszcze gorzej. Licytuje pięć osób, a kwota przekroczyła 400 zł. Z pomocą do rozpropagowania zbiórki ruszyły oficjalne kanały ministerstwa. Oferowane jest spotkanie z wiceszefową resortu Urszulą Demkow. "Odkryjesz tajniki japońskich tradycji, a może spróbujesz swoich sił w japońskiej kaligrafii. Nauczysz się paru słów po japońsku np. jak się przedstawić i powitać. Zjecie wspólnie lunch. Zwycięzca aukcji otrzyma drobny japoński upominek" - czytamy w opisie aukcji.

Na zdjęciu przedstawiona jest polityk w tradycyjnym japońskim kimono. Jedna z użytkowniczek sieci, opisująca siebie jako japonistka zauważyła, że charakterystyczny pas zawiązany jest z przodu. Tak rzekomo miały wiązać go...gejsze.

"Oczekiwałbym konkretów"

Reklamowane przez ministerstwo licytacje nie znajdują poparcia już nawet wśród osób przychylnych zarówno rządowi, jak i samemu WOŚP-owi.

Nie zabrakło także gorzkich żartów internautów. Czarny humor to chyba jedyne, co na w tej sytuacji ratuje.

 



Źródło: niezalezna.pl, x.com

#WOŚP #licytacje #Donald Tusk

st