Na sesji rady miasta w Radomiu zgromadziły się tłumy mieszkańców sprzeciwiających się powstaniu Centrum Integracji Cudzoziemców. Poseł Marek Suski zapowiedział inicjatywę referendalną w tej sprawie. Obradom towarzyszyła gorąca dyskusja.
Tłumy mieszkańców Radomia zebrały się w sali obrad rady miasta, by wyrazić swój sprzeciw przeciwko powstaniu Centrum Integracji Cudzoziemców w tym mieście.
"Radom bez poniemieckich migrantów"; "nie dla przemocy seksualnej migrantów" - mieli napisane na transparentach mieszkańcy przybyli na sesję. Atmosfera była momentami gorąca, a w sesji uczestniczyło też wielu posłów opozycji.
"Na początek licznie zebrani mieszkańcy wyrazili rozczarowanie faktem, że w punkcie "Informacja prezydenta miasta"... zabrakło na sali prezydenta" - pisze poseł Radosław Fogiel. - Gdzie prezydent?! - skandowali mieszkańcy.
Rozpoczyna się nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej w Radomiu, dotycząca planów budowy Centrum Integracji Cudzoziemców.
— Radosław Fogiel (@radekfogiel) March 27, 2025
Na początek licznie zebrani mieszkańcy wyrazili rozczarowanie faktem, że w punkcie "Informacja prezydenta miasta"... zabrakło na sali prezydenta. pic.twitter.com/xKDjtCxMGt
Podczas sesji występowali parlamentarzyści. - Będą nas okłamywać, mówić, że nie przyjmiemy nielegalnych migrantów. Będą mówić, że w Radomiu nie będzie ośrodka. Ale Unia mówi, że będzie przymusowa relokacja! - wskazywał poseł Marek Suski (PiS) podczas sesji rady miasta Radomia. Zwrócił też uwagę na brak prezydenta. - Widzimy, że go nie ma! - dodał.
Wiedzą, że musieliby kłamać prosto w oczy, że będą tu migranci (...) Kłamstwo może być różnej formy.
– powiedział Suski. Nie szczędził tez mocnych słów. "Rządzą nami złodzieje" - powiedział.
Suski zaproponował, by rozpisać referendum w sprawie powstania CIC i zapewniał, że nie będzie to partyjna inicjatywa, a obywatelska. Dodał, że chodzi o bezpieczeństwo Polaków. "Nie dajmy się, bądźmy dumnym narodem. Nie dajmy się gnębić tym, którzy popełnili migracyjne błędy. Precz z taką polityką, polityką Tuska, polityką migracyjną. Precz z polityką zdrady i poddaństwa Niemcom" - zakończył Suski.
- Ważą się losy naszych dzieci i naszych wnucząt - powiedziała posłanka Anna Kwiecień. Posłanka PiS mówiła o tym, że pakt migracyjny został przyjęty 20 grudnia 2023 r. "Żebyście się nie zorientowali, to tego samego dnia weszli do telewizji" - stwierdziła.
"Dlaczego my, Polacy, mamy na to pracować? Skoro Merkel zaprosiła, niech Niemcy to realizują!" - powiedziała Kwiecień.