Grupa, która rządzi obecnie Polską, ich wyborcy, stworzyli coś, co nazwać można "antysolidarnością". To całkowite odwrócenie tego ruchu "Solidarności". Jeżeli "S" na suwerenności, na tym, żeby w Polsce rządziło prawo i czyste reguły, żeby Polska trzymała się swojej tożsamości, tradycji, żeby był silnie obecny duch chrześcijański, to teraz ta rządząca grupa i jej elektorat chcą czegoś dokładnie odwrotnego zależało - powiedział w TV Republika prof. Ryszard Legutko, były europoseł.
Dziś gościem programu Michała Rachonia na antenie TV Republika był prof. Ryszard Legutko, były europoseł. Pytany o to, do czego Polska powinna dążyć, stwierdził, że "natura sporu" obecnego w Polsce "jest wyraźnie postrzegana przez wielu Polaków".
- Jeśli ten system się domknie, jeśli będą mieć prezydenta, to Polskę ubezwłasnowolnią całkowicie, znowu czekać trzeba będzie kilka lat - ocenił.
- Grupa, która rządzi obecnie Polską, ich wyborcy, stworzyli coś, co nazwać można "antysolidarnością". To całkowite odwrócenie tego ruchu "Solidarności". Jeżeli "S" na suwerenności, na tym, żeby w Polsce rządziło prawo i czyste reguły, żeby Polska trzymała się swojej tożsamości, tradycji, żeby był silnie obecny duch chrześcijański, to teraz ta rządząca grupa i jej elektorat chcą czegoś dokładnie odwrotnego zależało
- dodał.
Ocenił, że obecny obóz rządząca to "dziwna kombinacja" różnych środowisk.
- Mamy do czynienia z czymś w rodzaju "antysolidarności", na czele której stoi Tusk i jego ludzie pokroju Romana Giertycha. Ten duch "Solidarności" powinien nas jednak ożywić - wskazał prof. Legutko.
Pytany wcześniej o wpis Romana Giertycha, który po kłótni Wolodymyra Zełenskiego i Donalda Trumpa oraz JD Vance'a w Białym Domu, wezwał do rewizji zamówień zbrojeniowych z USA, prof. Ryszard Legutko.
- Ja od pewnego czasu głoszę tezę, że ten rząd świadomie działa na szkodę RP. Wszystko to jest podyktowane konfliktem wewnętrznym i chęcią niszczenia opozycji. Ci ludzie działają przeciwko Polsce i to widać bardzo konsekwentnie. Kiedy toczy się wojna, polityka obronna nie znosi perturbacji, budowanie systemu bezpieczeństwa to rzecz długofalowa, skomplikowana, która nie znosi rewolucji
- dodał.