Tusk i spółka zadarli z Pałacem Prezydenckim? Kowalski: „Prezydent stoi teraz w obliczu ważnej próby”
"Pan prezydent do tej pory niejednokrotnie wprowadzał w zakłopotanie swoich zwolenników. Brał pod uwagę racje o wiele ważniejsze niż plany obozu politycznego, z którego się wywodził. Był krytykowany, a dziś wiemy doskonale, że prezydent faktycznie teraz stoi w obliczu próby, ale i my stoimy w obliczu takiej próby - my - ci, którzy na niego głosowali" - ocenił na antenie Telewizji Republika Marian Kowalski.
Od 20 grudnia br. trwa zorganizowany i zaplanowany, ale i bezprawny atak na media publiczne w Polsce. Odpowiedzialna jest za to świta Tuska - nowego-starego szefa rządu. Ostatnie wydarzenia pokazują jednak, jak z dużym oporem społecznym spotykają się te działania. Ale nie tylko społecznym.
Odpowiedź na bezprawie, wystosował również prezydent Andrzej Duda, stosując weto ws. ustawy okołobudżetowej na rok 2024, w której znalazły się 3 mld zł na media publiczne.
"Nie może być na to zgody wobec rażącego łamania Konstytucji i zasad demokratycznego państwa prawa" - uzasadnił. Dodał, że po Świętach złoży do Sejmu własny projekt, dotyczący m.in. podwyżek dla nauczycieli i pozostałych wydatków zaplanowanych w ustawie okołobudżetowej.
Dziś temat ten poruszono na antenie Telewizji Republika.
"Prezydent w obliczu próby"
"Czy Tusk i spółka otworzyli aktywny front także z Pałacem Prezydenckim?" - zapytano Mariana Kowalskiego.
"Tak. Pan prezydent do tej pory niejednokrotnie wprowadzał w zakłopotanie swoich zwolenników. Brał pod uwagę racje o wiele ważniejsze niż plany obozu politycznego, z którego się wywodził. Był krytykowany, a dziś wiemy doskonale, że pan prezydent cieszy się największym poparciem. Trzeba go teraz wspierać"
– ocenił Kowalski.
Jak stwierdził - "prezydent faktycznie teraz stoi w obliczu próby, ale i my stoimy w obliczu takiej próby - my - ci, którzy na niego głosowali".
"Niektórzy faktycznie obrazili się na jego działalność, niektórzy próbują go zepchnąć do narożnika. Dzisiaj wszystko zależy od prezydenta i zdolności organizacyjnych polskiego społeczeństwa. Marsz 11 stycznia trzeba dobrze zorganizować i przeprowadzić. To, że neo-marszałek Hołownia tym swoim wodolejstwem podszczypuje prezydenta, świadczy o tym, że jest przybudówką PO i Tuska"
– podsumował.
Źródło: niezalezna.pl, Telewizja Republika
