Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

"Prezydent dał sygnał koncyliacyjnego podejścia". Politolog po decyzji Andrzeja Dudy

- Prezydent dał sygnał pewnego koncyliacyjnego podejścia, że jest otwarty na rozmowy, dyskusje i jest w stanie przekraczać granice, w tym też te polityczne oraz oczekiwania swojego środowiska. To dobry prognostyk przed nową kadencją parlamentarną. Robi się przestrzeń do dialogu pomiędzy prezydentem, a parlamentem – tak w rozmowie z portalem niezalezna.pl komentuje decyzje Andrzeja Dudy politolog, dr hab. Bartłomiej Biskup.

W poniedziałkowym orędziu prezydent RP Andrzej Duda poinformował, że funkcję marszałka seniora powierzy posłowi Markowi Sawickiemu z PSL, natomiast misję sformowania rządu przekaże dotychczasowemu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu.

Reklama

Jak ocenia dr hab. Bartłomiej Biskup, decyzje głowy państwa nie budzą zdziwienia. Andrzej Duda wykazał się przy nich lojalnością wobec partii i środowiska politycznego, z których się wywodzi. 

Prezydent RP mówił od początku, że to jest najbardziej preferowanego przez niego opcja

–  wyjaśnia wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego.

Duże wyzwanie przed Morawieckim 

Jak zauważa Biskup, nie wiadomo, czy wniosek o wotum zaufania zostanie poddany pod głosowanie.

Jeśli tak się stanie, to uzyskanie większości będzie ogromnym problemem dla Mateusza Morawieckiego, ale prezydent - z drugiej strony - miał konstytucyjne prawo do takiego ruchu. 

Prezydent otwarty na rozmowy 

Zdaniem politologa, wyznaczenie Marka Sawickiego na marszałka seniora jest to oznaka początku tej kadencji, w której prezydentem będzie Andrzej Duda, a koalicja prawdopodobnie będzie składała się z partii dzisiejszej opozycji.

- Prezydent dał sygnał koncyliacyjnego podejścia: jest otwarty na rozmowy, dyskusję i może przekraczać granice, w tym też te polityczne oraz oczekiwania swojego środowiska politycznego. Wydaje się to dobrym prognostykiem dla X kadencji Sejmu. Jest jakaś przestrzeń do dialogu pomiędzy prezydentem a parlamentem. W tej sytuacji te organy muszą ze sobą współpracować

– zaznacza Biskup. 

Z partii, które mogą stworzyć przyszłą koalicję rządową, "PSL jest najbliższe poglądom oraz wartościom wyznawanym przez prezydenta, a być może nawet przez Prawo i Sprawiedliwość" - wskazuje politolog. 

Źródło: niezależna.pl
Reklama