"Jest dziś z nami odważny przywódca, który nie opuścił stolicy kraju, kiedy wojska najeźdźcy znajdowały się na jej przedmieściach" - powiedział w Warszawie prezydent RP Andrzej Duda, przemawiając w trakcie wizyty prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Prezydent Andrzej Duda przypomniał, że 23 lutego 2022 r. był w Kijowie, by wspierać Ukrainę i długo rozmawiał z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. - Sytuacja była niezwykle dramatyczna, my wiedzieliśmy dokładnie, że w ciągu kilku godzin Rosjanie zaatakują - dodał Duda. Powiedział, że wówczas od Zełenskiego usłyszał, że "mogą się już więcej nie zobaczyć".
Powiedziałem wówczas: Wołodymyrze, zobaczymy się jeszcze wiele razy. Na Polskę zawsze możecie liczyć. Zostańcie z Bogiem. I tak się stało! Ukraina broni się już ponad 400 dni, a na Polskę zawsze możecie liczyć (...) Jestem niezwykle dumny, że mogę powitać cię w stolicy Polski, w Warszawie. Cieszymy się, że jesteś z nami!
Prezydent oddał hołd kobietom ukraińskim, które w trakcie tej wojny wykazują się wielkim bohaterstwem, dbaniem o siłę rodziny. Jego wystąpienie przerywały owacyjne brawa od licznie zgromadzonych ludzi na dziedzińcu Zamku Królewskiego.
W 2008 r. prezydent Kaczyński w swoim historycznym przemówieniu w Tbilisi ostrzegał świat przed rosyjskim imperializmem. Mówił wówczas również, że Europa środkowa ma odważnych przywódców . Miał rację. Jest dziś z nami odważny przywódca, który nie opuścił stolicy kraju, kiedy wojska najeźdźcy znajdowały się na jej przedmieściach
Dodał, że Zełenski jest bohaterem wolnego świata, ale przede wszystkim przyjacielem Polski - dlatego otrzymał Order Orła Białego, najważniejsze odznaczenie państwowe.