Wrocławski projektant Daniel Płatek pół roku pracował nad superwytrzymałym, eleganckim i bezpiecznym samochodem, jakim mógłby poruszać się prezydent Polski.
– mówił Daniel Płatek w rozmowie z tvn24bis.pl.Główną inspiracją było stworzenie nowej marki nieistniejącej, wręcz nowego segmentu pojazdów rządowych, marki która będzie zajmować się wyłącznie pojazdami specjalnymi, unikatowymi
Reklama
Podzespoły auta miałyby być produkowane na zamówienie. Według koncepcji, auto miałoby mieć co najmniej 5-centymetrowej grubości opancerzenie, kuloodporne szyby o grubości 12,5 cm, drzwi o grubości 20 cm, a platforma podłogowa byłaby metalową płytą o grubości 12 cm. Samochód ma napędzać silnik elektryczny. Maksymalna prędkość auta wynosiłaby 280 km/h.
Pojazd ma wytrzymać atak z broni maszynowej, atak chemiczny, biologiczny, a nawet wybuch bomby – czytamy na stronie projektu.
– wyliczał autor projektu cytowany przez se.pl. Płatek wymyślił też nazwę dla swojej marki - Presidento.Drzwi mają grubość 20 cm, zostały wykonane z kombinacji stopu tytanu uzbrojonego w płytki ceramiczne, stali, kevlaru, aluminium i betonu
Jak zaznaczył autor, jest to póki co koncepcja.
– dodał Daniel Płatek.Mam jednak nadzieję, że zostanie zrealizowana

(Fot. screen behance.net)
Nie jest to jedyny zaprezentowany przez niego koncept. Jest też SUV o nazwie „Guardia", który miałby ochraniać prezydencką limuzynę.
Więcej zdjęć TUTAJ.