Nie tylko otrzymujemy bezpieczeństwo od naszych sojuszników z NATO, ale także niesiemy to bezpieczeństwo - mówił po spotkaniu w Brukseli z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem prezydent Andrzej Duda.
- Polska jest ważną dzisiaj częścią sojuszu na wschodniej flance. Ważnym gwarantem bezpieczeństwa, także i dla krajów na wschodniej flance. Nie tylko otrzymujemy bezpieczeństwo od naszych sojuszników, ale także niesiemy to bezpieczeństwo - podkreślił Andrzej Duda. Prezydent podziękował szefowi NATO za obecność żołnierzy Sojuszu na terenie Polski i zaznaczył, że dzięki temu "Polacy czują się bezpieczniejsi".
"Dziękuję też za decyzję, które w ostatnim czasie są podejmowane. To decyzja o zlokalizowaniu centrum szkoleniowego NATo- Ukraina w Bydgoszczy. To także decyzja, która zapadła dosłownie w ostatnich momentach, o stworzeniu centrum badawczo-rozwojowego nowoczesnych technologii obronnych na Krakowskiej Akademii górniczo-hutniczej im Stanisława Staszica"
Andrzej Duda podziękował też za wspieranie przez Sojusz Ukrainy. - Mamy nadzieję, że te duże dostawy amunicji, które będą szły w najbliższym czasie na Ukrainę będą pomocne w przygotowaniu obrony przed ewentualnymi kolejnymi próbami podjęcia ofensywy przez Rosjan. Dziękuję też za decyzję w ramach NATO o wielkiej pomocy na przestrzeni najbliższych lat, 100 miliardów dolarów, które będą w ramach tej pomocy kierowane - oznajmił.
"Wierzę w to, że dzięki temu Ukraina zdoła obronić swoją suwerenność, niepodległość i stanie się to co od samego początku akcentujemy, że jest absolutnie konieczne dla zapewnienia bezpieczeństwa Europy i świata, że rosyjski imperializm zostanie zatrzymany, zostanie bezwzględnie zatrzymany na Ukrainie i poprzez jego zatrzymanie i de facto pokonanie, zostanie skarcony tak, aby więcej nie miano w Rosji zakusów na to, by odbierać innym państwom ziemię"
Prezydent ponowił też swój apel do innych członków NATO w sprawie nakładów na obronność. - Apeluję do wszystkich sojuszników, byśmy ten poziom razem wszyscy podnieśli do minimum 3 proc. PKB tak, żeby ta nasza polityka bezpieczeństwa stała się rzeczywiście efektywna, żeby była ona wydajna i żebyśmy byli w stanie i zaspokoić własne potrzeby i wspierać naszych sąsiadów z Ukrainy - powiedział.