Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Premier pozbawił Sługockiego teki wiceministra, ale ten mu dziękuję. „Okaż godność“ - apelują internauci

Waldemar Sługocki zabrał głos po odwołani go przez Donalda Tuska z funkcji wiceministra rozwoju i technologii. Choć wszystko wskazuje na to, iż premier zrobił to, ponieważ polityk wykonywał swoje obowiązki, to Sługocki postanowił mu... podziękować. Pod jego wpisem pojawia się mnóstwo krytycznych komentarzy. - Donald złożył Pana w ofierze na ołtarzu swojej polityki (...), a Pan nawet w takich okolicznościach nie rąbnął pięścią w stół - brzmi jeden z nich.

Waldemar Sługocki
Waldemar Sługocki
By Gov.pl, CC BY 3.0 pl - https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=150335921

We wtorek premier Donald Tusk odwołał z funkcji wiceministra rozwoju i technologii posła KO Waldemara Sługockiego. Ma być to kara za to, że polityk nie głosował w Sejmie za depenalizacją aborcji. Sługocki zapewniał, że nie był obecny podczas głosowania z powody podróży służbowej do USA, która została zaplanowana kilka miesięcy temu. Decyzja premiera jednak zapadła, a odwołany polityk postanowił mu... podziękować.

"Dziękuję za współpracę w MRiT ministrom Krzysztofowi Hetmanowi i Krzysztofowi Paszykowi, kierownictwu departamentów i pracownikom ministerstwa za razem podejmowane inicjatywy na rzecz rozwoju naszej gospodarki. Dziękuję Premierowi Donaldowi Tuskowi. Służba publiczna to zawsze dla mnie zaszczyt"

– napisał w mediach społecznościowych.

Ruch posła KO wywołał lawinę komentarzy. Jego wpis komentują m.in. byli politycy. Wskazują oni, że Sługocki stracił swoje stanowisko za de facto wykonywanie obowiązków a decyzja o odwołani ma jedynie zaspokoić niezadowolony elektorat.

"Wyleciał Pan za wykonywanie swoich obowiązków, Donald złożył Pana w ofierze na ołtarzu swojej polityki 3P (pustka, pic i piar), a Pan nawet w takich okolicznościach nie rąbnął pięścią w stół. Szkoda. Jak bym rąbnął. Wyobraża Pan sobie, jak Donald by się wściekł?"

– napisał były członek Platformy Obywatelskiej Dariusz Lipiński.

"Chłopie, nie jesteś pierwszym kompetentnym urzędnikiem wywalonym przez Donalda Tuska dla poklasku gawiedzi. Przed Tobą był np. mega porządny profesor prawa z UJ-Z. Ćwiąkalski. Jednak On się nie płaszczył wtedy, jak Ty teraz. Okaż godność, nawet jeśli dla DT ona nie ma wartości. Okaż, bo warto!"

– stwierdził były szef kampanii prezydenckiej Tuska Jacek Protasiewicz.

"Jeśli to nie jest polityczny masochizm to znaczy, że odwołanie jest tylko pozorne, bo jak się szef wściekł to musi dać upust tej złości. Stara sztuczka w stylu PO-KOmuny… do kadrowego wora i wypad w innym miejscu, pewnie na „1”, bo szef się nie myli, co najwyżej zmienia zdanie. Himalaje hipokryzji"

– ocenił z kolei Marek Surmacz, były doradca prezydenta Lecha Kaczyńskiego ds. bezpieczeństwa.

Podziękowania Sługockiego są również komentowane przez dziennikarzy.


 



Źródło: niezalezna.pl

#Sługocki #aborcja #Tusk