Jako "bardzo konstruktywną i rzeczową" określił premier Mateusz Morawiecki rozmowę z politykami Lewicy nt. Funduszu Odbudowy. - Warunki Lewicy nie były łatwe, ale uznaliśmy je za cenne, także z punktu widzenia rozwoju gospodarczego - powiedział szef rządu.
Premier Mateusz Morawiecki spotkał się we wtorek 27 kwietnia z przedstawicielami Lewicy w sprawie unijnego Funduszu Odbudowy i związanego z nim Krajowego Planu Odbudowy. W spotkaniu uczestniczyli też przedstawiciele klubu PiS. Obie strony porozumiały się w sprawie poparcia dla KPO. Według europosła Roberta Biedronia, rząd zgodził się na wszystkie warunki Lewicy zaproponowane do KPO.
W dzisiejszym wywiadzie dla Polsat News premier określił wtorkową rozmowę z politykami Lewicy jako "bardzo konstruktywną i rzeczową, choć niełatwą".
- To nie były łatwe rozmowy - warunki czy propozycje z tamtej strony były bardzo konkretne, ale my te warunki uznaliśmy za cenne, nie tylko dlatego, że one przybliżają nasze stanowiska, ale również za cenne z punktu widzenia rozwoju gospodarczego, czy dodatkowych mieszkań, zrobienia wszystkiego, co można, żeby tych mieszkań było jak najwięcej. To jest pięta achillesowa nie ostatnich 30 lat, 80 lat, tylko jak sięgniemy w przeszłość jeszcze głębiej, to był tu ogromny deficyt
- stwierdził Morawiecki.
Szef rządu podkreślił, iż rząd "dogadał się" z Lewicą, ponieważ "liczy się Polska":
"I nie można żonglować, kuglować, nie można ryzykować dobrem obywateli. Tutaj nie liczą się interesy partyjne - tutaj przede wszystkim liczy się Polska. To jest polska racja stanu, a nie racja tej czy innej partii politycznej"