- Tak ekipa Tuska wyprzedawała dobra narodowe, aktywa prawie tysiąca spółek wyprzedali za blisko 58 mld, co zrobili za te pieniądze? Przejedli je, bo nie potrafią rządzić - powiedział dzisiaj na zamieszczonym w mediach społecznościowych nagraniu premier Mateusz Morawiecki. Pokazano wykres dotyczący przychodów z prywatyzacji w latach 2008-2015.
- Pokażę Wam jeden wykres, o którym rzadko się mówi, a jest po prostu porażający - zapowiedział premier Mateusz Morawiecki.
Wykres przedstawia przychody z prywatyzacji w latach 2008-2015, wyliczone łącznie na ok. 58 mld złotych, z czego ponad 22 mld zanotowano w 2010 r.
- Tak ekipa Tuska wyprzedawała dobra narodowe, aktywa prawie tysiąca spółek wyprzedali za blisko 58 mld, co zrobili za te pieniądze? Przejedli je, bo nie potrafią rządzić
Na kolejnej planszy zestawiono przychody z prywatyzacji z przychodami z OFE (153 mld złotych).
- My zatrzymaliśmy tamten haniebny proceder, a nawet go odwróciliśmy. Odkupiliśmy bank Pekao SA, Polskie Koleje Linowe, PKP Energetyka, Bank Przemysłowo-Handlowy, Stocznię Gdańską i wiele, wiele innych - dodał szef rządu.
Wskazał, że spółki państwowe w czasach niedawnych kryzysów "pomagały Polakom".
- Jak wróci Tusk, to znowu zacznie sprzedawać na potęgę. Bo nic innego nie potrafi. A co będą mieli z tego Polacy?
- zapytał szef rządu.
Sami zobaczcie… gdzie są nasze pieniądze z prywatyzacji? pic.twitter.com/MaZYisCIoA
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) August 11, 2023
Tematu sprzedaży majątku państwowego będzie dotyczyło przedstawione dzisiaj pierwsze pytanie planowanego na październik referendum.
- "Dla nas decydujący jest głos zwykłych Polaków. Głos zwykłych obcych polityków, w tym niemieckich, nie ma żadnego znaczenia, dlatego w sprawach kluczowych chcemy się odwołać do państwa bezpośrednio, w referendum - mówi w spocie PiS wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński.
"Pierwsze pytanie będzie brzmiało: Czy popierasz wyprzedaż państwowych przedsiębiorstw?"
- poinformował prezes PiS. "Niemcy chcą osadzić Tuska w Polsce, aby wyprzedawać wspólny majątek. Jego zaplecze mówi o tym wprost" - podkreśla.