Skarga PiS uznana przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN
We wtorek Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego uznała za zasadną skargę PiS na decyzję Państwowej Komisji Wyborczej z listopada ub.r. o odrzuceniu rocznego sprawozdania finansowego partii za 2023 rok.
Prezes PiS: Prawo przestało obowiązywać
W środę prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński zapytany przez dziennikarzy w Sejmie, czy w świetle tej decyzji minister finansów Andrzej Domański wypłaci partii należne środki, ocenił, że tak się nie stanie.
"Biorąc pod uwagę to, co robi obecna władza, to nie wypłaci, bo prawo przestało obowiązywać. Już trudno mówić o łamaniu praworządności, po prostu nie obowiązuje prawo"
– powiedział Kaczyński.
Dodał, że "jest to ustrój nienazwany, tak jak w prawie cywilnym są umowy nienazwane, to nie ma nazwy dla tego, co w tej chwili jest".
W listopadzie zeszłego roku PKW odrzuciła roczne sprawozdanie finansowe PiS za rok 2023 r. z powodu finansowania komitetu wyborczego tej partii w wyborach z jesieni 2023 r. Pod koniec listopada PiS zaskarżyło tę decyzję do SN i ta skarga trafiła na wokandę Izby Kontroli Nadzwyczajnej 21 stycznia.
W sierpniu 2024 r. PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego PiS, wykazując poparte dowodami nieprawidłowości w wydatkowaniu funduszy na kampanię w kwocie 3,6 mln zł.
Skutek tej decyzji to pomniejszenie jednorazowej dotacji dla tej partii, tzw. zwrotu za wybory (prawie 38 mln zł) o trzykrotność zakwestionowanej kwoty, czyli o ok. 10,8 mln zł, oraz pomniejszenie blisko 26-milionowej rocznej subwencji z budżetu państwa na działalność partii o 10,8 mln zł. Konsekwencją jest też zwrot do Skarbu Państwa zakwestionowanej sumy, czyli 3,6 mln zł. PiS zaskarżył decyzję do Sądu Najwyższego, a Izba Kontroli rozpatrzyła ją 11 grudnia na korzyść PiS.