Spór między MSZ a prezydentem Andrzejem Dudą o powoływanie ambasadorów trwał od marca 2024 r. Sikorski zdecydował wówczas, że ponad 50 ambasadorów zakończy misję, a kilkanaście kandydatur zgłoszonych do akceptacji przez poprzednie kierownictwo resortu zostanie wycofanych. Prezydent podkreślił natomiast, że "nie da się żadnego ambasadora polskiego powołać ani odwołać bez podpisu prezydenta".
W miejsce ambasadorów, którzy opuścili placówki, ale nie zostali formalnie odwołani przez prezydenta, trafili wskazani przez MSZ dyplomaci, którzy ze względu na konflikt nie mają statusu ambasadorów, lecz charge d'affaires. Czy to się zmieni? Relacje na linii Pałac Prezydencki - MSZ uległy ostatnio poprawie.
Nowi ambasadorzy. "To jest pierwsza transza"
Dziś w poranku TOK FM pytano szefową Kancelarii Prezydenta o nowych ambasadorów.
Dzięki powrotowi do przestrzegania prawa, do przestrzegania zwyczaju – takie było porozumienie na linii Pałac Prezydencki – MSZ. I faktycznie, w tej chwili kilkunastu ambasadorów – to jest pierwsza transza – oczekuje na kontrasygnatę premiera. Pierwsza, pani ambasador, nasz przedstawiciel stały przy UE, już została przez prezydenta powołana
– powiedziała Małgorzata Paprocka.
"W tej chwili czekamy na kontrasygnaty i będzie prezydent podejmował działania. Jak te dokumenty przyjdą, to pewnie następna transza będzie kierowana do kontrasygnaty" - dodała.