Posłanka KO alarmuje o „dziurze w budżecie”. Pokazano jej dane z 2015 r. „Budują narrację”
- Z ciekawostek - opozycja krzyczy o gigantycznej dziurze budżetowej przy deficycie po wrześniu wynoszącym 34,7 mld zł. Deficyt po wrześniu, ale w 2015 r wynosił 31,1 mld. Przy nieporównywalnej wielkości budżetu - napisał na Twitterze poseł Wojciech Zubowski, komentując najnowsze wypowiedzi polityków opozycji.
Zgodnie z informacją opublikowaną w środę na stronie internetowej MF, dochody budżetu państwa po wrześniu 2023 r. wyniosły 418,0 mld zł, czyli 69,5 proc. w stosunku do ustawy budżetowej na 2023 r. po nowelizacji, wydatki sięgnęły 452,7 mld zł (65,3 proc. planu), co oznacza, że deficyt wyniósł 34,7 mld zł (37,7 proc. dopuszczonego w znowelizowanej ustawie deficytu w wysokości 92 mld zł).
Ministerstwo Finansów zaznaczyło, że w okresie styczeń – wrzesień 2023 r. dochody budżetu państwa były wyższe o 34,9 mld zł (czyli 9,1 proc.) w porównaniu z tym samym okresem roku ubiegłego.
- Z ciekawostek - opozycja krzyczy o gigantycznej dziurze budżetowej przy deficycie po wrześniu wynoszącym 34,7 mld zł. Deficyt po wrześniu, ale w 2015 r wynosił 31,1 mld. Przy nieporównywalnej wielkości budżetu, dochodach itd. Budują narrację pod tezę „figę dostaniecie i to wina PiSu”
- napisał na Twitterze Wojciech Zubowski
Z ciekawostek - opozycja krzyczy o gigantycznej dziurze budżetowej przy deficycie po wrześniu wynoszącym 34,7 mld zł.
— Wojciech Zubowski 🇵🇱 (@WZubowski) October 19, 2023
Deficyt po wrześniu, ale w 2015 r wynosił 31,1 mld.
Przy nieporównywalnej wielkości budżetu, dochodach itd.
Budują narrację pod tezę „figę dostaniecie i to wina…
W 2015 r. za okres styczeń-wrzesień dochody przekroczyły nieco 210 mld zł, a wydatki - ponad 240 mld zł. To niemal dwukrotnie mniejsza skala niż obecnie.
Izabela Leszczyna, posłanka KO, który ma być typowana na przyszłą minister finansów, zamieściła alarmistyczny wpis na Twitterze, że "PiS pozostawił gigantyczną dziurę budżetową".
Widzę, że trolle z #PiS nie rozumieją tłita o #dziuraMorawieckiego.
— Iza Leszczyna✌️🇵🇱 (@Leszczyna) October 18, 2023
Powiem to drukowanymi:
GYBY PiS WYGRAŁ, TO DOPROWADZIŁBY POLSKĘ DO BANKRUCTWA (BEZ KPO, ŚRODKÓW UNIJNYCH, INWESTYCJI, ZA TO Z UPARTYJNIONĄ GOSPODARKĄ, DZIAŁACZAMI UDAJĄCYMI PREZESÓW W SSP, ZŁODZIEJAMI PUBLICZNYCH…
W sieci pojawiły się pierwsze komentarze:
Szanowna pani, trollem nie jestem. Polecam eksperyment. Niech pani porówna zyski SSP zarządzane przez fachowców PO w czasach PO-PSL oraz zyski tych samych SSP zarządzanych przez działaczy udających prezesów w czasach rządów PiS. Jeżeli pani tego nie umie zrodzić to pomogę.
— Beata Sławińska (@BAwinska) October 18, 2023
Nie wiem czy Pani Poseł wie ale nie da się zbankrutować we własnej walucie. 🤨
— Antoni Henryk Raciborski (@ahraciborski) October 18, 2023
Źródło: niezalezna.pl
