Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

"Polska jest w głębokim chaosie". Karol Nawrocki nie szczędził krytyki rządzącym. Mówił o terrorze

"Dziś żyjemy w Polsce terroru Donalda Tuska i demokracji warczącej" - mówił na debacie na rynku w Końskich kandydat na prezydenta Karol Nawrocki. Padły mocne słowa, będące aktem oskarżenia wobec obecnie rządzących.

Nielegalne przejęcie mediów publicznych, Prokuratury Krajowej, nieuznawanie orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. Polska zaczyna przypominać Białoruś. Jak to zmienić? - na to pytanie także odpowiadali uczestnicy debaty prezydenckiej transmitowanej przez TV Republika, TV Trwam i wPolsce24.

Reklama

"Polska jest w głębokim chaosie" - powiedział Karol Nawrocki, kandydat popierany przez PiS. Zwrócił uwagę na zamach dokonywany na TV Republika i wPolsce24 poprzez próby odebrania koncesji.

- To nie jest już pełzająca demokracja walcząca, a jej finałem ma się stać zainstalowanie przez Donalda Tuska Rafała Trzaskowskiego w Pałacu Prezydenckim - dodał Nawrocki.

Kobieta, matka dwójki dzieci w kajdankach zespolonych wyprowadzona z własnego domu. Starsza kobieta, która nie ma dopuszczonego pełnomocnika. Tak nie wygląda demokracja! 

– wymieniał.

"Dziś żyjemy w Polsce terroru Donalda Tuska i demokracji warczącej. Jak temu zapobiec? Wygrać wybory prezydenckie. Prezydentem musi być człowiek, który zatrzyma jednowładztwo Donalda Tuska" - wskazał Nawrocki.

Źródło: niezalezna.pl
Reklama