"Rozmawiając z naszymi partnerami z Turcji staramy się wykorzystać nasze dobre relacje i przekonać ich do jak najszybszej akcesji, najlepiej równoczesnej, Szwecji i Finlandii do NATO" - podkreślił premier Mateusz Morawiecki podczas wizyty w Sztokholmie.
Premierzy Polski i Szwecji - Mateusz Morawiecki i Ulf Kristersson zostali zapytani na wspólnej konferencji prasowej w Sztokholmie o to, jak wpłynąć na Turcję, która wciąż nie jest przekonana do członkostwa Szwecji i Finlandii w NATO.
Morawiecki podkreślił, że Polska i Turcja mają bardzo dobre relacje.
Staramy się wykorzystać te bardzo dobre relacje, by rozmawiając z naszymi partnerami, przyjaciółmi z Turcji przekonać ich do jak najszybszej akcesji, najlepiej równoczesnej, Szwecji i Finlandii do NATO
- powiedział.
Według niego, może to być przełom "dla architektury bezpieczeństwa na świecie". "Prawdziwy game changer" - stwierdził Morawiecki.
Szef polskiego rządu zwracał uwagę, że również w rozmowach i negocjacjach z amerykańskimi partnerami strona polska porusza ten temat. "Tu rola Stanów Zjednoczonych może być kluczowa zwłaszcza, że w tej chwili rozpisano przetarg w Turcji na amerykańskie F-16. Więc być może to będzie sposób na znalezienie wspólnego mianownika i być może to będzie sposób na przybliżenie Turcji do tej właściwej decyzji" - zaznaczył Morawiecki.
Premier Szwecji powiedział, że z ogromnym uznaniem odnosi się do Polski, do jej pomocy dla Ukrainy oraz do zdecydowanego wsparcia członkostwa Finlandii i Szwecji w NATO. "Doceniamy to, że Polska jako jedna z pierwszych ratyfikowała protokół akcesyjny i rozmawia z Turcją" - dodał Kristersson.
Finlandia i Szwecja złożyły wnioski akcesyjne do NATO w maju 2021 roku. Turcja i Węgry są jedynymi krajami, które nie ratyfikowały jeszcze rozszerzenia Sojuszu o te dwa państwa.