Kompromitacją zakończyła się aukcja poseł KO, którą uruchomiła na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Elżbieta Polak na zbiórkę Jerzego Owsiaka przeznaczyła bluzę z Campusu Polska Przyszłości. Wartości ubraniu miały dodać podpisy polityków. Bluza została jednak wylicytowana za mniej, niż kosztuje u producenta.
Jak co roku, politycy Platformy Obywatelskiej włączyli się w zbiórkę na rzecz fundacji Jerzego Owsiaka. Jedną z nich była poseł Elżbieta Polak.
Była marszałek województwa lubuskiego na WOŚP przekazała bluzę z politycznej imprezy Rafała Trzaskowskiego - Campusu Polska Przyszłości. Ubraniu wartości miały dodać... podpisy jej partyjnych kolegów.
"Unikatowa bluza z „Campus Polska 2023” z podpisami Pani Poseł Elżbiety Anny Polak, Ministra Sławomira Nitrasa i Posła Marka Sowy"
– napisano na stronie aukcji.
Okazało się jednak, że politycy, to nie celebryci.
Aukcja Polak okazała się totalnym fiaskiem. Wyśmiewa ją m.in. portal Gazety Lubuskiej.
"Aukcja stanęła na… 52 złotych i dalej ani rusz. Internauci po prostu olali marną, polityczną ustawkę, nie mającą nic wspólnego z akcją charytatywną"
– czytamy na stronie.
Kompromitację powiększa fakt, że ceny bluz z kapturem firmy 4F, która przygotowuje ubrania na Campus, zaczynają się przeważnie od 100 złotych...