Polityk PiS podczas obrad Sejmu przestrzegał przed dalszym "rozwalaniem Poczty".
Kacper Płażyński zwrócił uwagę, że przygotowywana do głosowania nowelizacja ustawy może w efekcie osłabić polskiego operatora.
Zgadzam się z tym, że sytuacja w Poczcie Polskiej nie jest dobra. To wszyscy wiemy. Ale wy ta ustawą po cichutku chcecie przepchnąć to, że Poczta Polska każdego roku będzie traciła co najmniej kilkadziesiąt milionów złotych, a być może i kilkaset milionów złotych
– zaznaczył Płażyński.
Podkreślił, że do tej pory zamknięty katalog usług strategicznych był zarezerwowany jedynie dla naszego narodowego operatora. Płażyński tłumaczył, że posługiwanie się pieczątką pewną oznacza, że na datę stempla widniejącą na przesyłce można się powołać przed instytucjami państwowymi, w tym sądami. Nowelizacja dałaby taki przywilej także konkurencyjnym firmom, w tym również tym z niepolskim kapitałem.
To jest zaburzenie strategicznego sektora państwa polskiego, takiego najbardziej podstawowego
– podkreślił poseł.
Decyzje były już dyskutowane podczas obrad komisji sejmowych. Nowelizacja będzie głosowana podczas piątkowych obrad w Sejmie po godz. 18.
📯Poczta Polska ma stracić monopol na dostarczanie listów z „datą pewną” do sądów, urzędów, instytucji publicznych. Taka nowelizacja prawa przewidziana jest do przyjęcia jutro w Sejmie, a więc zamiast wzmacniać naszego narodowego operatora pocztowego, rząd @donaldtusk chce Pocztę… pic.twitter.com/zQwsPQZ5N0
— Kacper Płażyński (@KacperPlazynski) February 20, 2025